Majówka to idealny moment na relaks, spacery po molo i… kulinarne grzeszki. Jak co roku sprawdzamy, ile kosztuje jedzenie na Monciaku i w jego najbliższych okolicach. Czy ceny zaskakują? Czy "paragony grozy" znów zawitały do Sopotu? Oto, ile naprawdę trzeba zapłacić za popularne zapiekanki, gofry czy lody podczas majówki 2025.
Zapiekanka to obowiązkowy punkt każdej nadmorskiej wyprawy. W Sopocie wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością – i nic dziwnego, bo to szybka i sycąca opcja.
Najtańsze znajdziemy w Kropka Barze – tam za 33-centymetrową zapiekankę zapłacimy 19 zł. W innych miejscach ceny prezentują się następująco:
Choć wybór dodatków bywa naprawdę szeroki – od klasycznej pieczarki z serem, przez szynkę, aż po wersje najbardziej wymyślne (np. z łososiem, oscypkiem, bekonem i żurawiną, mięsem kebab, pastą miso z truflami, a nawet klasyczną szynką cotto) – ceny najbardziej klasycznych propozycji trzymają się raczej jednolitego poziomu. Warto jednak sprawdzić wielkość porcji przed zakupem – niektóre zapiekanki są naprawdę solidne!
Jeśli chodzi o gofry, Sopot oferuje wersje dla każdego – od klasycznych "na sucho", przez posypane cukrem pudrem, po obładowane bitą śmietaną i owocami bomby kaloryczne.
Najtańsze wersje bez dodatków znajdziemy:
Choć ceny „wypasionych” gofrów z nutellą, owocami, kremami i innymi dodatkami potrafią sięgać nawet 23–25 zł, to zazwyczaj cenę za porcję z kilkoma dodatkami uda się zamknąć w około 16–20 zł.
Lody w Sopocie to temat rzeka – mnogość lokali, smaków i rodzajów może przyprawić o zawrót głowy. Jeśli planujecie deser na Monciaku, oto co Was czeka:
Lody gałkowe:
Lody kręcone:
Wniosek? Za klasyczną gałkę lodów trzeba dziś zapłacić średnio 8–9 zł, ale bardziej nietypowe propozycje mogą kosztować prawie dwa razy więcej.
To zależy od punktu odniesienia. W porównaniu z cenami w restauracjach w Warszawie czy Krakowie – niekoniecznie. Ale dla wielu turystów przyzwyczajonych do cen sprzed kilku lat, 30 zł za zapiekankę czy 10 zł za gałkę lodów może już robić wrażenie.
Jedno jest pewne – ceny rosną, ale rośnie też liczba turystów, którzy akceptują je bez większego narzekania. W końcu majówka to czas, kiedy pozwalamy sobie na odrobinę luzu – również w kwestii domowego budżetu.
A Wy? Jakie ceny najbardziej Was zaskoczyły? Czekamy na Wasze opinie w komentarzach i fotki paragonów z Monciaka!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz