Zamknij

Sezonowy problem powraca jak bumerang. Czy picie na plaży powinno być dozwolone?

19:47, 13.04.2025 Aktualizacja: 19:47, 13.04.2025
Skomentuj Fot. KMP w Sopocie/esopot.pl Fot. KMP w Sopocie/esopot.pl

Tylko dni dzielą Sopot od rozpoczęcia sezonu letniego. Jego przedsmak poznamy w ciągu zbliżających się świąt wielkanocnych, a rozgorzeje na dobre podczas majówki. To oznacza większy ruch nie tylko w centrum i lokalach, ale także na plaży. Dla wielu mieszkańców i turystów to czas, by spotkać się ze znajomymi, urządzić piknik lub po prostu cieszyć się pierwszymi ciepłymi dniami nad Bałtykiem. Wraz z początkiem sezonu powraca od lat powracające pytanie: czy picie alkoholu na plaży powinno być w Sopocie dozwolone?

Obecne przepisy są jasne — spożywanie alkoholu na plaży jest zabronione. Złamanie zakazu grozi mandatem. Jednak sytuacja nie zawsze wydaje się całkiem logiczna: wystarczy przejść kilka metrów do lokalu znajdującego się przy plaży lub nawet do restauracji ustawionej jeszcze na terenie piasku, by legalnie zamówić piwo czy drinka. Ta różnica rodzi wątpliwości wśród wielu użytkowników plaży, którzy zwracają uwagę na pewną niespójność przepisów.

Piknik na plaży obok kąpieli? Czemu nie!

Dla jednych plaża to miejsce relaksu i spotkań, gdzie spożycie symbolicznego kieliszka wina czy piwa podczas pikniku wydaje się naturalnym elementem spędzania czasu. Dla innych picie alkoholu na plaży niesie realne zagrożenia.

[ZT]26340[/ZT]

Nietrudno wyobrazić sobie sytuację, w której po kilku drinkach ktoś decyduje się na kąpiel w morzu — i kończy ją tragicznie. Alkohol obniża zdolność oceny ryzyka i wpływa na szybkość reakcji, co nad wodą może być szczególnie niebezpieczne. Co roku w Polsce odnotowuje się utonięcia, w których alkohol jest czynnikiem ryzyka.

Zakazać sprzedaży alkoholu przy sopockiej plaży?

Pojawiają się głosy, że skoro zakaz obowiązuje na plaży w trosce o bezpieczeństwo, to konsekwentnie powinien obejmować także sprzedaż alkoholu w lokalach bezpośrednio przy niej. Jeśli naprawdę zależy nam na bezpieczeństwie, powinniśmy pójść o krok dalej i ograniczyć dostęp do alkoholu w całej strefie przyplażowej. Rację mają także ci, którzy wskazują, że restauracje i bary to ważny element oferty turystycznej miasta, a zakazy mogą bardziej zaszkodzić gospodarce Sopotu niż rozwiązać problem.

Wraz z rozpoczęciem sezonu warto przypomnieć sobie, że plaża to przestrzeń publiczna, z której korzystamy wspólnie, a odpowiedzialność za siebie i innych powinna być równie ważna, co przyjemność z wypoczynku.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%