Adrian Zandberg, poseł partii Razem i kandydat na prezydenta RP, odwiedził w sobotę Sopot, gdzie na Skwerze Kuracyjnym spotkał się z mieszkańcami i mediami. Głównym tematem jego wystąpienia był kryzys mieszkaniowy, który – jak podkreślał – szczególnie mocno dotyka młodych ludzi w dużych miastach, takich jak Trójmiasto. Rozpoczął w mocnych słowach odnosząc się m.in. do sytuacji kurortu:
"Spotykamy się w mieście — chyba jednym z najbardziej dotkniętych spekulacjami na rynku mieszkań. W jednym z tych miast w Polsce, gdzie ludzie utrzymujący się z pracy nie mają szansy, by wziąć choćby kredyt na 30 lat"
"Dla młodych ludzi kupno mieszkania to dzisiaj fikcja. W Trójmieście, Warszawie czy Wrocławiu ceny mieszkań są zupełnie oderwane od rzeczywistości. Mamy do czynienia z czystą spekulacją” — mówił Zandberg, wskazując na potrzebę zdecydowanych działań ze strony państwa.
Polityk Razem ostro skrytykował obecny model rynku mieszkaniowego, który jego zdaniem zbyt długo opierał się na przywilejach dla inwestorów i deweloperów, zamiast na zapewnianiu dachu nad głową obywatelom.
"Mamy państwo, które przez ostatnie trzy dekady było bardzo życzliwe dla deweloperów i rentierów, a nie było życzliwe dla ludzi” — podkreślił.
Wśród rozwiązań, jakie proponuje, znalazł się m.in. podatek antyspekulacyjny. Jego celem miałoby być ograniczenie możliwości masowego wykupu mieszkań przez fundusze inwestycyjne i osoby prywatne gromadzące lokale tylko w celach zyskownych.
"Jeśli ktoś kupuje dziesiąte, piętnaste czy trzydzieste mieszkanie i robi to po to, żeby w przyszłości sprzedać je z dużym zyskiem – to powinien zapłacić podatek. I to solidny” — tłumaczył Zandberg. — „To nie powinno dotyczyć ludzi, którzy odziedziczyli mieszkanie po babci. To nie powinno dotyczyć kogoś, kto kupił sobie jedno mieszkanie, żeby w nim mieszkać” — dodał, zaznaczając, że jego propozycje nie uderzają w przeciętnego obywatela.
Według kandydata na prezydenta, państwo musi aktywnie uczestniczyć w rynku mieszkaniowym — budować mieszkania komunalne, wspierać tanie najmy i walczyć z pustostanami. Tylko wtedy, jego zdaniem, możliwa będzie realna poprawa sytuacji mieszkaniowej w Polsce.
Zobacz całą relację z wydarzenia przy sopockim molo:
[ZT]31740[/ZT]
7 3
Kandydat starszych mądrzejszych mówi mieszkańcom Polin, co jego rodacy zrobili z rynkiem mieszkaniowym, hahahahaaaahahahaaa