Będą trwały dłużej niż nasza pamięć. Plastik ze zniczy rozłoży się za kilkaset lat!

Już w najbliższy piątek, 1 listopada, udamy się na cmentarze, aby uczcić pamięć o naszych zmarłych bliskich. Jak co roku uprzątniemy groby, zaś na kamiennych płytach staną kwiaty i znicze. To od nas zależy, czy tego dnia cmentarne alejki wypełnią się nieprzebraną ilością plastiku z okolicznych stoisk i marketów. Jako świadomi konsumenci, myśląc o ekologii, możemy zadać sobie pytanie - jeśli nie plastik, to co?

Jak podaje Open Finance przeciętna rodzina zakupi znicze za około 35 złotych. Najczęściej cena pojedynczej lampki nie przekroczy 5 złotych za sztukę, choć oczywiście zdarzają się także droższe nabytki, za ponad 10 czy nawet 20 zł za sztukę. Średnio za znicz zapłacimy 7,55 zł. Zdecydowaną większość naszych zakupów będą stanowiły te wykonane z plastiku. To one są najpopularniejszą ofertą w dolnym przedziale cenowym.

Według szacunków firmy Polwax, która jest producentem i dystrybutorem rafinowanych i odwanianych parafin, rynek zniczy w Polsce może być warty nawet około 1 miliarda złotych. Biorąc pod uwagę, że na większość tej sumy składa się sprzedaż wyrobów z tworzyw niebiodegradowalnych, mamy do czynienia z rynkiem, który niejako "z natury" wymierzony jest przeciw środowisku.

Jaka alternatywa?

Możliwości wyboru są duże. Coraz częściej oprócz typowych zniczy z plastiku możemy kupić także lampki szklane lub gliniane. Znicze wykonane z trwalszych materiałów będą nadawały się do tego, aby wykorzystać je wielokrotnie. Do dyspozycji mamy szeroki asortyment wkładów - wymiennych, metalowych lub elektrycznych. 

Choć znicze z gliny lub szkła zazwyczaj są droższe od swoich plastikowych odpowiedników, to możliwości ich przetwarzania są znacznie większe. Co prawda wytwory plastikowe rozkładają się od 100 do 1000 lat, zaś produkty ze szkła mogą trwać w stanie nienaruszonym nawet i cztery tysiąclecia, to możliwości przetwarzania szkła są mocnym argumentem za jego wykorzystaniem.

Niestety i to nie jest rozwiązanie idealne. Choć rozdrobnione szkło może być później wykorzystane do niektórych celów, to wciąż są to możliwości dość ograniczone.

(…) często pojawiający się rodzaj szkła – znicze – nie nadaje się do wykorzystywania do produkcji butelek. Znicze często wykonywane są bowiem ze szkła o innym składzie chemicznym, poza tym zwykle są zanieczyszczone parafiną, którą trudno usunąć -  pisał Adam Krynicki w numerze 3/2016 czasopisma „Recykling”.

Coraz bardziej popularne stają się jednak lampki gliniane. Jako zmielony granulat mogą one później posłużyć do licznych procesach produkcyjnych czy też jako surowiec w innych gałęziach przemysłu. Podatność na recykling ma tu decydujące znaczenie. Dzięki zdecydowaniu się na zakup zniczy glinianych chronimy środowisko i nie tylko okazujemy pamięć naszym przodkom, ale i dbamy o przyszłość następnych pokoleń.

[ZT]2928[/ZT]