Latarnia morska położona przy Placu Zdrojowym dla wielu jest jedną z ciekawszych atrakcji miasta. Codziennie z wieży rozchodzi się melodia informując o tym, że już nadeszło południe. Nie dla wszystkich jednak sygnały dźwiękowe emitowane z wieży Zakładu Balneologicznego stanowią powód do radości. Złożono petycję w sprawie przesunięcia pierwszej godziny wybijania czasu z głośników umieszczonych na sopockiej latarni.
Dotychczas zegar sygnalizował czas już od godziny szóstej. Choć natężenie dźwięku przewidziane na tę porę było ustawione na poziomie 70% możliwości nagłośnienia, to dźwięk był na tyle głośny, by skutecznie uprzykrzać poranki niektórym mieszkańcom. Z tego względu 23 września do Urzędu Miasta w Sopocie wpłynęła petycja wnosząca o wprowadzenie zmian.
Autorka pisma zwróciła uwagę na uciążliwości wynikające z obecnej pracy zegara usytuowanego na wieży. Sygnał emitowany codziennie rano okazał się przyczyną regularnego niedosypiania dla części osób mieszkających w okolicy. Urząd Miasta w odpowiedz na petycję zaznaczył, że wcześniej nie odnotowano skarg na działanie systemu.
Pomimo tego, że pacjenci Zakładu Balneologicznego przebywają w bezpośrednim sąsiedztwie nagłośnienia, nikt z nich dotychczas nie sugerował, by wybijanie godzin porannych było źródłem problemu. Niemniej miasto zdecydowało się przychylić do wniosku mieszkańców.
- (...) system zostanie przeprogramowany w ten sposób, że zegar rozpocznie wybijanie godzin od godziny 7 do godziny 21. Dla godziny 7 i 8 zostanie znacznie obniżone natężenie dźwięku - do poziomu 30%, wobec obecnego poziomu 70% - czytamy w odpowiedzi na petycję.
System nagłośnienia jest wykorzystywany do różnych celów. Stanowi on m.in część systemu alarmowego. Jest on także używany do odtwarzania sopockiego hejnału - jednego z najważniejszych symboli miasta.
Emitowany z latarni morskiej Hejnał Sopotu został skomponowany przez Tadeusza Kassaka. Wyłoniono go w wyniku konkursu w związku z obchodami 700-lecia ujawnienia w kronikach nazwy Sopot. Na mocy uchwały z 1995 roku stanowi on jeden z nieodłącznych elementów identyfikacji miasta - obok flagi, herbu i loga. Choć dla wielu jest pięknym symbolem, do dziś - podobnie jak ranne wybijanie godzin - spotyka się z krytyką części sopocian, dla których emitowane dźwięki bywają irytujące.
[ZT]3156[/ZT]
1 1
Hejnał też jest za głośny. Gdyby tak ciut-ciut ściszyć...
2 3
Dajcie spokój.....ta pani od kiedy mieszka w Sopocie?...dopiero teraz jej to przeszkadza?
1 1
uwaga..ci tną trawy...też moze komuś przeszkadzać
0 3
Ten hejnał jest beznadziejny i rzeczywiście za głośny.
1 0
Pana waldka nic nie obudzi