Jest już drugi sezon "Zatoki Szpiegów"! Serial kręcono m.in. w Sopocie [WIDEO]

Miłośnicy historycznych intryg i szpiegowskich rozgrywek mogą już zasiąść przed telewizorami – drugi sezon serialu "Zatoka Szpiegów" zadebiutował na antenie TVP1 w niedzielę, 2 marca 2025 roku. Nowa odsłona produkcji ponownie przenosi widzów do Trójmiasta czasów II wojny światowej, gdzie na tle wielkiej historii rozgrywają się dramaty bohaterów uwikłanych w wywiadowcze spiski.

Wiele scen nowego sezonu "Zatoki Szpiegów" kręcono w znanych miejscach Trójmiasta, co sprawia, że mieszkańcy Sopotu, Gdyni i Gdańska mogą z łatwością rozpoznać lokalne plenery. W październiku 2024 roku ekipa filmowa zawitała do Sopotu, gdzie molo i skwer Kuracyjny zamieniły się w tło dla szpiegowskich intryg. W historycznej scenografii pojawiły się elementy nawiązujące do realiów II wojny światowej – w tym niemieckie flagi, które wzbudziły emocje wśród spacerowiczów.

Również Gdynia stała się kluczowym punktem na mapie serialowych wydarzeń – molo w Orłowie na kilka dni zostało zamknięte, aby wiernie oddać atmosferę okupowanego Gotenhafen. Oprócz tego zdjęcia realizowano także w Gdańsku, m.in. przy ul. Świętego Ducha oraz na Biskupiej Górce, a także w Helu, Juracie, Orłowie, Rzucewie i Warszawie.

Nowe twarze, nowe intrygi

Drugi sezon serialu wprowadza nowych bohaterów i jeszcze więcej emocjonujących zwrotów akcji. W głównej roli ponownie zobaczymy Bartosza Gelnera jako Franza Neumanna, podwójnego agenta balansującego na cienkiej granicy między życiem a śmiercią. Do obsady dołączyli także Sonia Mietielica, Jan Wieczorkowski oraz Paweł Ławrynowicz, którzy wcielają się w postaci równie tajemnicze, co intrygujące.

Akcja serialu toczy się w 1941 roku, tuż przed atakiem Niemiec na ZSRR. Franz Neumann, działający w dowództwie Kriegsmarine, nie tylko stara się nie zostać zdekonspirowanym, ale również zachować lojalność wobec ojczyzny. W tle rozgrywa się wyścig o zdobycie informacji na temat trasy pancernika "Bismarck" oraz rywalizacja między niemieckim wywiadem a sowieckimi agentami.

Sopockie akcenty na ekranie

Dla mieszkańców Sopotu oglądanie "Zatoki Szpiegów" to nie tylko emocjonująca historia, ale także gra w odnajdywanie znajomych miejsc. W październiku zeszłego roku spacerowicze mogli podglądać pracę filmowców, a teraz mogą zobaczyć jej efekty na ekranie.

Produkcja Telewizji Polskiej w reżyserii Łukasza Ostalskiego składa się z dziesięciu odcinków, które będą emitowane w kolejne niedziele. Czy alianckim agentom uda się przechytrzyć nazistowską machinę wojenną? Odpowiedzi poznamy w kolejnych odcinkach "Zatoki Szpiegów".

[ZT]27725[/ZT]