Ponad rok temu, w sierpniu 2018 r. pisaliśmy o zmianie zakresu prac inwestycji realizowanej z Budżetu Obywatelskiego, dotyczącej przebudowy punktu widokowego zwanego Wzniesieniem Strzeleckim (zlokalizowanego w okolicy Opery Leśnej).
Dzięki dr. inż. Michałowi Klugmannowi adiunktowi Wydziału Mechanicznego Politechniki Gdańskiej, pasjonatowi historii i zabytków techniki, okazało się, że w miejscu przewidzianej do remontu platformy widokowej znajduje się historyczny obiekt hydrotechniczny - podziemny zbiornik wody pitnej o pojemności 80 metrów sześciennych wybudowany w 1910 roku.
„Łącznie, w okresie przed II Wojną Światową, wybudowano w Sopocie 5 ujęć wody i 8 zbiorników, pełniących funkcję "akumulatorów wody" oraz zapewniających odpowiednie ciśnienie w sieci. Na chwilę obecną wiadomo, że, w różnym stanie, zachowało się 6 - od ukrytych pod ziemią fragmentów konstrukcji, po obiekty w miarę kompletne, pozbawione jedynie części naziemnej” – wyjaśnia dr Klugmann. „Zbiornik na Strzeleckim Wzgórzu jest interesujący, ponieważ działał wyjątkowo krótko - zaledwie 13 lat i stanowił swego rodzaju "ślepą uliczkę" rozwoju systemu wodociągowego Sopotu. Dlatego dziś niewiele o nim wiadomo, a on sam stanowi najcenniejsze źródło potencjalnej wiedzy” - dodaje.
[ZT]327[/ZT]
Zakończenie prac i stan obecny - komentarz dr. inż. Michała Klugmanna
Zbiornik - doskonały punkt obserwacyjny podczas II WojnyŚwiatowej
Prace archeologiczne zostały zakończone z końcem maja bieżącego roku. Zgodnie z przewidywaniami udało się odsłonić dwie komory zbiornika zachowane do około 3/4 pierwotnej wysokości. Pozostałą część konstrukcji stanowiły ceglane sklepienia, które uległy zawaleniu. Sposób ułożenia ich pozostałości zalegających wewnątrz komór wskazywał, że obiekt mógł zostać wysadzony. Logicznym wydaje się, że nastąpiło to podczas II Wojny Światowej. Zbiornik stanowił bowiem doskonały punkt obserwacyjny i doskonałe miejsce do ewentualnego utworzenia stanowiska ogniowego. Obrazowo rzecz ujmując, zbiornik, gdy był jeszcze cały, wyglądał jak miniaturowa gdańska Stara Orunia, zredukowana do dwóch naw. Nie zachowały się elementy armatury hydraulicznej, co również było zgodne z oczekiwaniami, bowiem źródła z epoki podają, że rurociągi prowadzące do obiektu zostały rozebrane w 1924 roku, rok po wyłączeniu obiektu z eksploatacji.
fragment sklepienia
Czy obiekt zostanie odbudowany?
W ramach prac archeologicznych udało się wydobyć w całości całkiem sporo masywnych fragmentów sklepień i odzyskać pokaźną ilość cegieł. Jak na swój wiek i warunki, w jakich się znalazł obiekt. W zachowanej części jest w dość dobrym stanie i nadaje się do stosunkowo łatwej odbudowy z wykorzystaniem fragmentów oryginalnej konstrukcji. Powstałaby wtedy dodatkowa atrakcja w ramach puntu widokowego Strzeleckie Wzgórze, a sam punkt widokowy posadowiony na sklepieniach zbiornika zyskałby dodatkowe 2 m n.p.m. Wnętrza zbiorników wodnych mają niepowtarzalne, bardzo rzadko spotykane walory wizualne i akustyczne oraz przyjemny mikroklimat (szczególnie podczas letnich upałów). Sądząc po odbiorze Gdańskiego Szlaku Wodociągowego eksponującego właśnie obiekty tego typu - są one doceniane nie tylko przez niszowych pasjonatów. Pozostaje więc liczyć na pozytywne spojrzenie władz Sopotu na tę sprawę - pisze dr inż. Michał Klugmann
Co się stało z pozostałymi zabytkowymi zbiornikami wodnymi?
Jest to pierwsze tego typu znalezisko "aż tak bardzo archeologiczne". Po części wynika to z nietypowej historii tego zbiornika - niewiele jest w Trójmieście tego typu obiektów wyłączonych z eksploatacji jeszcze przed II Wojną Światową. Ten jest zapewne jedynym wyłączonym po zaledwie po 13 latach eksploatacji. Z wielkim żalem muszę dodać, że w ostatnim czasie (2014 rok) przyszłym odkrywcom "wygenerowano" kolejne tego typu znaleziska, bezmyślnie wyburzając zlokalizowane w dolinie Świemirowskiej ujęcie wody Zacisze. Tam pochodzący z 1935 roku zbiornik, cztery razy większy niż obiekt Strzeleckie Wzgórze, został zburzony do 2/3 wysokości, po czym zasypany gruzem i ziemią. Zrównano też z ziemią bardzo ciekawą stację odpowietrzającą lewar. Równie podły los spotkał zabytkowy zbiornik Trzy Gracje z 1923 roku, który przez dziesięciolecia spokojnie trwał w sąsiedztwie większego, powojennego obiektu aż uznano, że przeszkadza.
Za informacje i zdjęcia dziękujemy dr. inż. Michałowi Klugmannowi, adiunktowi Wydziału Mechanicznego Politechniki Gdańskiej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz