Zamknij

Co zamiast Młodego Byrona w Sopocie? Kultowy lokal kończy swoją działalność

12:50, 30.09.2019 Aktualizacja: 08:11, 01.10.2019
Skomentuj Fot. coldmayster - yelp.pl Fot. coldmayster - yelp.pl

Po ponad dziewięciu latach działalności miesząca się w Dworku Sierakowskich kawiarnia artystyczna Młody Byron zostanie zamknięta. W piątek 27 września odbyła się impreza pożegnalna, w trakcie której Patrycjusz Dziczek podziękował wszystkim bywalcom kultowego lokalu za ich zaangażowanie. Dzięki nim wieczory w Dworku Sierakowskich tętniły życiem. Ostateczne zamknięcie lokalu nastąpi w czwartek 10 października.

Wokół Młodego Byrona zorganizowało się środowisko, w którym przewijała się prawdziwa plejada osobowości. Przychodzili tu malarze i poeci, muzycy, architekci i wykładowcy akademiccy, aktorzy i lokalni działacze społeczni. Kiedy 10 czerwca 2010 roku kawiarnia rozpoczynała swoją działalność, przyświecały jej konkretne cele, które skrupulatnie realizowano. Mnogość wydarzeń artystycznych, nastrojowy wystrój i charyzma prowadzącego ten przybytek sprawiały, że chciało się tu przychodzić.

"Na Młodego Byrona naznaczył Patryka Krzysztof Karasek. Podczas festiwalu poetyckiego w Więcborku trafili do jednego pokoju. Stary poeta spał, kiedy przyjechał Patryk i budząc się zobaczył postać siedzącą na sąsiednim łóżku. „O Jezu! – krzyknął - Młody Byron!” Młody Byron prowadził bufet na politechnice, kiedy w Dworku Sierakowskich pojawiła się okazja, żeby otworzyć kawiarnię artystyczną. Warunek: miała służyć wydarzeniom artystycznym. Trzeba było przedstawić strategię jej działania. I Patryk przedstawił. Dlatego pojawiła się w martwym ogrodzie scena, wysypano na zapleczu dworku piasek i postawiono leżaki. Parter zajął zaś Młody Byron. Na starych okiennicach zawisły pocztówki z wizerunkami poetów, na ścianie groźny portret Czesława Miłosza" - wspominał pisarz Artur Nowaczewski na Facebooku.

W trakcie imprezy pożegnalnej w salach Dworku Sierakowskiego znalazły się tłumy. Energia nie opuszczała tutejszych bywalców aż do wczesnych godzin porannych. Przy stolikach toczono długie dyskusje, odczytywano wiersze i czuć było atmosferę tego, że dzieje się tu coś ważnego, bo to koniec pewnej epoki dla tego miejsca.

- Pięknie dziękuję wszystkim za przybycie i cudowną imprezę! Była nalewka, wiersze i tańce! Wszystko jak należy! Nadmienię, że zamiast Młodego Byrona w Dworku Sierakowskich będzie nowa kawiarnia już od 10 października, do której serdecznie zapraszam! Nowy najemca to ciekawy człowiek i życzę mu jak najlepiej! Kawiarnia "Wolny Stolik" niebawem zaczyna swoją przygodę! Powodzenia! - pisał Patrycjusz Dziczek w mediach społecznościowych.

(Przemysław Szczygieł)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

BubuBubu

0 5

Uff, ten Młody Byron zupełnie nie spełniał oczekiwań. Nie pamiętam nazwy poprzedniej kawiarni działającej w Dworku Sierakowskich, ale do dziś żałuję jej zamknięcia. Była stylowa, klimatyczna, z dobrymi ciastkami i kawą oraz miłymi kotami. Młody Byron był zimny, bez stylu, marnym wyborem ciast, a ostatnio zaniedbany, z brudnymi obrusami...

09:00, 01.10.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BunitorBunitor

2 0

Ja akurat żałuje zamknięcia tego lokalu, był inny niż większość "podłych" sopockich knajp.
Na plus, że będzie tam kontynuowana działalność, oby utrzymała poziom.

12:22, 01.10.2019
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

iakiak

0 0

Nowe miejsce, ma tak jakby niestety zupełnie odmienny target wiekowy....

13:30, 05.02.2020

AgnieszkaAgnieszka

0 0

Niedługo będą tu same wolne stoliki...

19:52, 17.08.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%