Zbliżają się wybory do Sejmu i Senatu 2019. Jesienią 2019 będziemy wybierać 460 posłów i 100 senatorów. Aby oddać swój głos do urn pójdziemy już 13 października.
Politycy walczą o uwagę
Przed każdymi wyborami politycy walczą o głosy, żeby zwiększyć swoje szanse na wygraną rozwieszają swoje banery. Plakaty wyborcze kandydatów różnych ugrupowań pojawiły się również w Sopocie. Zarówno ich ilość, jak również wielkość budzi kontrowersje wśród mieszkańców.
W Sopocie obowiązuje ustawa krajobrazowa, która zakazuje umieszczania banerów wielkoformatowych w przestrzeni miasta.
Pamiętajmy, że znajdujemy się na obszarze zabytkowym. Zespół urbanistyczno-krajobrazowy miasta Sopotu wpisany jest do rejestru zabytków województwa pomorskiego od 1979 roku. Niezwykle istotne jest, zatem wprowadzenie zmian w przestrzeni miasta, ale także w naszej świadomości, naszej czyli nas mieszkańców i przedsiębiorców
Ustawa dotyczy jednak tylko przedsiębiorców, zatem wyjęci spoza niej są politycy biorący udział w kampaniach wyborczych.
Urząd Miasta Sopotu informuje, że
Sopocka uchwała krajobrazowa nie reguluje reklam wyborczych. Kwestie dotyczące ekspozycji: plakatów, banerów, dykt wyborczych ściśle reguluje kodeks wyborczy. - Anna Dykśińska, UMS
[ZT]2543[/ZT]
Zakaz umieszczania reklam wyborczych reguluje kodeks. Zakazuje on lokalizowania banerów:
Na ścianach budynków, przystankach komunikacji publicznej, tablicach i słupach ogłoszeniowych, ogrodzeniach, latarniach, urządzeniach energetycznych, telekomunikacyjnych i innych (nie można umieszczać plakatów i haseł wyborczych, chyba że zostanie udzielona na to zgoda właściciela lub zarządcy nieruchomości, obiektu albo urządzenia).
Poza tym bezwzględny zakaz obowiązuje:
Plakatów wyborczych nie można łączyć trwałe z obiektem. Należy umieszczać je w taki sposób, aby po kampanii lub na żądanie policji czy straży miejskiej można je usunąć, bez powodowania szkód.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz