Listopad to czas refleksji, a także pamięci o tych, którzy odeszli. Dla sopocian to także moment szczególny, bo nieodłącznie związany z coroczną kwestą na rzecz Sopockiego Hospicjum Domowego Św. Faustyny. Inicjatywa ruchu obywatelskiego „Kocham Sopot” od 14 lat łączy mieszkańców w chęci niesienia pomocy.
Jak co roku, 1 listopada na sopockim cmentarzu katolickim spotkamy wolontariuszy "Kocham Sopot", którzy będą kwestowali na rzecz Sopockiego Hospicjum Domowego św. Faustyny. To niezwykła, wieloletnia tradycja, która łączy pokolenia sopocian we wspieraniu osób chorych i potrzebujących.
– Na sopockich cmentarzach wolontariusze Kocham Sopot kwestują już nieprzerwanie od roku 2010 - zawsze na rzecz Sopockiego Hospicjum Domowego Św. Faustyny. Będziemy tam oczywiście i w tym roku, wspominając przy tej okazji tych, którzy odeszli, a wspierali te akcję od samego początku. Bo ciągle nam dotkliwie brakuje Wiesi Rozwadowskiej i Kasi Szczeciny. Liczymy - jak co roku - na hojność sopocian. Do zobaczenia 1 listopada! – napisał Wojciech Fułek, sopocki radny oraz założyciel ruchu obywatelskiego "Kocham Sopot" na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Wolontariuszy można rozpoznać po charakterystycznych puszkach, uśmiechach i chęci niesienia pomocy. Wśród nich spotkamy lokalnych działaczy i radnych, takich jak Grażyna Czajkowska, prezeska Fundacji "Kocham Sopot" i wiceprzewodnicząca Rady Miasta Sopotu, Wojciech Fułek – założyciel ruchu obywatelskiego "Kocham Sopot" – oraz Jarosław Kempa. To oni wspólnie z innymi wolontariuszami staną tego dnia przy cmentarnych bramach, licząc na hojność mieszkańców.
Jeśli jednak nie uda się osobiście wesprzeć zbiórki na cmentarzu, są inne sposoby. Wystarczy dokonać wpłaty na konto Sopockiego Hospicjum Domowego św. Faustyny (konto: 27 1160 2202 0000 0000 5464 6141), przekazać darowiznę, a przy rozliczeniu podatkowym PIT – odliczyć 1,5% na rzecz hospicjum. Całość środków zasili działania hospicjum, które od 1990 roku wspiera sopocian chorych na nowotwory, zapewniając im opiekę medyczną i wsparcie psychiczne w ich domach.
[ZT]28173[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz