Pełniący funkcję rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prokurator Mariusz Duszyński przekazał PAP w poniedziałek, że śledztwo zostało wszczęte w sprawie nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wypadku w ubiegły piątek na pętli tramwajowej Łostowice Świętokrzyska w Gdańsku. Pod kołami tramwaju zginął pięcioletni chłopiec, a jego 47-letnia matka w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
"Przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia i zwłok dziecka z udziałem biegłego. Zabezpieczono krew od motorniczego oraz od pokrzywdzonej do badań na zawartość alkoholu i innych środków i substancji. W toku czynności odtworzono zapis z urządzenia rejestrującego w tramwaju, przesłuchano ustalonych świadków zdarzenia i motorniczego" - powiedział rzecznik.
Dodał, że planowane jest przeprowadzenie sekcji zwłok dziecka, a także oględzin i zbadanie stanu technicznego tramwaju przez biegłego.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy policji wynika, że tramwaj potrącił 47-letnią kobietę z dzieckiem, która prawdopodobnie wtargnęła na przejście sugerowane (nieoznakowane, dostosowane technicznie miejsce umożliwiające przekraczanie jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska przez pieszych, niebędące przejściem dla pieszych - PAP). Wskutek odniesionych obrażeń pięciolatek poniósł śmierć na miejscu. 47-letnia kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
W związku z wypadkiem prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zapowiedziała przeprowadzenie audytu wszystkich pętli tramwajowych i nieoznakowanych miejsc przejścia przez tory w Gdańsku.
"Niebawem uruchomimy szeroko zakrojoną kampanię informacyjną i edukującą o zasadach bezpiecznego zachowania na przejściach, drogach rowerowych oraz ulicach" - podkreśliła we wpisie w mediach społecznościowych Dulkiewicz. (PAP)
dsok/ joz/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz