Z prośbą o interwencję napisała do nas turystka, która w pierwszych dniach września spacerowała sopockimi alejkami nadmorskimi. Okazuje się, że kobieta szczególnie niemiło wspominać będzie ostatni odcinek trasy, poprzedzający granicę Sopotu i Gdyni.
Jak tłumaczy, przewróciła się podczas spaceru po drewnianym pomoście. Przyznaje także, że teren wyglądał na zaniedbany.
Podczas spaceru po drewnianym pomoście, prowadzącym od Restauracji Piaskownica do Altany Kollatha, załamała się pode mną deska, w wyniku czego upadłam i doznałam stłuczenia lewej nogi, lewego ramienia i biodra. Pragnę zauważyć, że wiele desek podestu wymaga wymiany, bo jest widocznie uszkodzonych i narażają przechodniów na urazy. Mając na uwadze powyższe, proszę o podjęcie działań w kierunku weryfikacji uszkodzeń i naprawy spróchniałych desek - czytamy w wiadomości.
Z prośbą o interwencję zwróciliśmy się do Zarządu Dróg i Zieleni w Sopocie. Jak przekazała nam rzeczniczka instytucji - Anna Dyksińska - ekipa fachowców udała się na miejsce, sprawdza uszkodzenia, by niezwłocznie przystąpić do naprawy.
Wiosną przyszłego roku planujemy wymianę wszystkich desek i wzmocnienie konstrukcji pomostu. To w przyszłym roku, a obecnie, na bieżąco wymieniamy uszkodzone elementy. Łatwo to zauważyć, ponieważ nowe, wymienione deski różnią się od pozostałych kolorem - poinformowała Anna Dyksińska, rzeczniczka Zarządu Dróg i Zieleni w Sopocie. - Na bieżąco monitorujemy i sprawdzamy stan pomostu. Jeśli jednak ktoś zauważy uszkodzenia, które nam umknęło, prosimy o bezpośredni kontakt z ZDiZ – telefonicznie lub mailowo. To pozwoli zaoszczędzić czas, a nam da szansę na podjęcie niezwłocznych działań naprawczych.
Zarząd Dróg i Zieleni w Sopocie zachęca do kontaktu pod numerem telefonu 58 551 21 15 oraz mailowo: [email protected]. Instytucja jest także obecna na Facebooku.
0
0
0
0
0
0
5 0
Nie od Piaskownicy tylko od wejścia na plażę za Kolibą. Dobra turystka :D Czyżby autor artykułu o tym nie wiedział? Czy może kryptoreklama?
Pomost nadawał się do remontu już pół roku temu. Ale kto by się tym przejmował.
4 0
no srednio to wygladaj jak na kurort
4 0
nic dziwnego, po pierwsze jeżdżą tam ciężkimi hulajnogami i rowerami elektrycznymi, a dwa to słaba konserwacja i wymiana spróchniałych desek, tak samo jak mostek w kolorze indygo nad wąwozem Profesora Hermanna, niby nowy, a telepie się pod ciężarem jednej osoby. Nawet widać, że współczesna konstrukcja do d...., a spawał jakiś artysta albo Czesiek ze szwagrem za flaszkę. Wstyd, stare dobre było, nowe jeszcze gorsze.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu esopot.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz