Choć Sopot nie należy do największych miast Polski, posiada bogatą historię, której mogą zazdrościć największe europejskie metropolie. Sprawdź nietypowe fakty, które ubarwią Twoje życie lub kilkudniowy pobyt w najsłynniejszym kurorcie nad Bałtykiem!
1. Współczesny Sopot nie zawiera się w granicach wsi, która na mapach widniała jeszcze w XIX wieku i nazywano ją Sopotem. W 1874 roku władze niemieckie dokonały nowego podziału administracyjnego kraju. Zlikwidowano wówczas mniejsze sołectwa i utworzono gminy. To wtedy do Sopotu włączono wsie Karlikowo i Świemirowo, a także majątek Stawowie i folwark karlikowski.
Jeszcze wcześniej, przed 1550 rokiem, do Sopotu przyłączono Brodwino. Obecna dzielnica kurortu funkcjonowała pomiędzy drugą połową XIII wieku, a drugą połową XVI wieku jako osobny podmiot. Z kolei po powstaniu Wolnego Miasta Gdańska (1920), Sopot przekształcono w samodzielny powiat. Przyłączono do niego wówczas część Bernadowa i obszary leśne zlokalizowanego w pobliżu obecnej granicy z Gdynią. W pierwszej połowie XX wieku nowy powiat wykupił także ziemie w okolicy gdańskiego Jelitkowo, dokąd przez lata odprowadzano ścieki.
2. Brodwino nie zawsze było... Brodwinem. W 1255 roku w przekazach pojawiają się informacje o słowiańskiej osadzie Brutnino. Jak tłumaczy Franciszek Mamuszka w "Bedekrze Sopockim", w następnych latach nastąpiła wymiana głoski n na w, co przyczyniło się do powstania nazwy Brodwino, która pojawia się już w XIII-wiecznych dokumentach. Po przyłączeniu do Sopotu nazwa była używana sporadycznie, jedynie do wyznaczenia części wsi. Nie wskazywano jej na mapach.
W XVIII wieku obecne Brodwino zauważyć można na jednej z map niemieckich. Widnieje pod nazwą Brodvin. W latach 70., podczas budowy osiedla, doszło do sporu o nazwę. Część mieszkańców zaczęła nazywać dzielnicę Brodwinowo. Interweniowali wówczas językoznawcy z Gdańska i Warszawy. Wywiązała się także dyskusja na łamach prasy. Chwilowy twór odszedł do lamusa, a sopocianie i sopocianki zaakceptowali jedyną nazwę - Brodwino.
3. Sopot nie zawsze był bogaty, a jego mieszkańcom także doskwierał głód. Po I wojnie światowej do mieszkańców Sopotu polskiego pochodzenia dochodziły informacje o planach traktatu wersalskiego, który zakłada oddanie Pomorza Gdańskiego Polsce, przy jednoczesnym wyznaczeniu Wolnego Miasta Gdańska i włączeniu do obszaru Sopotu. Lata powojenne uchodzą za jedne z najgorszych dla mieszkańców kurortu. Doskwierały im postępująca inflacja, bezrobocie, a nawet braki żywności.
Z powojennymi problemami nie zgadzali się mieszkańcy. Jednym z najsłynniejszych wyrazów sopockiego buntu są protesty głodowe z lipca 1919 roku. Towarzyszyła im walka o pozyskiwanie żywności. Tą kradziono z restauracji, obiektów hotelowych oraz domu zdrojowego.
4. Sopockie kasyno i obecny gmach Grand Hotelu wzniesiono jako próbę walki z... biedą. Kiedy sopocianki i sopocianie cierpieli głód w pierwszych miesiącach po wojnie, władze Sopotu zastanawiały się, jak uzdrowić publiczną kasę i sprowadzić do kurortu inwestorów. Magistrat wszedł do spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Z działalności kasyna pozyskiwał "30 procent czystego zysku", informował lata później Franciszek Mamuszka. Świątynię miłośników hazardu otwarto w czerwcu 1920 roku.
Kasyno pozytywnie wpłynęło na sytuację w mieście oraz... dochody bogatych mieszczan i urzędników, którzy marzyli o budowie własnego majątku. Do zabaw dochodziło początkowo w domu zdrojowym. Już zimą 1922-1923 roku dobudowano skrzydło, które powiększyło możliwości prowadzenia działalności. Latem 1924 roku uroczyście rozpoczęła się budowa hotelowej części kasyna, znanej dzisiaj jako Grand Hotel. W sezonie kasyno zatrudniało nawet 150 osób.
Społeczność sopocka szybko wyszła z zachwytu nad nową działalnością. Zwracano uwagę, że działalność ma opłakane skutki dla wielu osób. Choć dochodziło do licznych procesów o defraudację, samobójstw i innych mrocznych historii, kasyno przyczyniło się do zwiększenia popularności Sopotu i ściągnęło do kurortu wielu nowych inwestorów.
5. Dolny Sopot nie zawsze był centrum życiowym sopocian i sopocianek. Ta część współczesnego kurortu rozrastała się od około 1820 roku przez następne 100 lat. Wpływ na to mieli doktor Jan Jerzy Haffner i Ernst Adolf Bother, którzy zadbali o rozwój działalności uzdrowiskowej.
Dopiero w XVII wieku współczesnym Dolnym Sopotem szerzej zainteresowali się mieszkańcy. Do tego momentu obszary bliskie obecnego centrum stanowiły pas mokradeł. Pierwsi osiedleńcy pojawili się tutaj najprawdopodobniej w pierwszej połowie XVII wieku. Z kolei osada rybacka z początków XVIII wieku liczyła jedynie kilka domków.
Lubicie pozyskiwać informacje z przeszłości dotyczące Sopotu? Obserwujcie nas, by poznać więcej takich materiałów!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz