Zamknij

Takich cen noclegów jeszcze nie było. Nadciąga Open’er Festival 2024

10:07, 23.06.2024 Aktualizacja: 10:08, 23.06.2024
Skomentuj Fot. Kw992, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons Fot. Kw992, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Open’er jednoznacznie kojarzy się z Gdynią i dla miasta to dobrze. Ale nie wszystkim gdynianom sam festiwal kojarzy się dobrze. Mieszkańcy dziwią się wielomilionowej dotacji dla organizatora komercyjnego festiwalu, narzekają na korki i śmieci. Z kolei ci, którzy wynajmują fanom muzyki mieszkania i pokoje, nie powiedzą złego słowa na Open’era. Festiwal to bowiem czas najwyższych cen za noclegi w całym roku.

Przeniesienie Open’era z Warszawy do Gdyni na pewno pomogło wypromować miasto. Gdynia organizując przez lata imprezę muzyczną poprawiła rozpoznawalność wśród turystów. Jak podaje rzecznik miasta „zwiększone natężenie ruchu turystycznego podczas festiwalu spowodowało wzmożone zainteresowanie lokalnymi atrakcjami, w tym Szlakiem Kulinarnym Gdyni oraz Halami Targowymi. We wszystkich informacjach medialnych o festiwalu pojawia się nazwa Gdyni lub nawet szersza informacja o atrakcjach miasta. Według urzędu Gdyni wygenerowany ekwiwalent reklamowy dla miasta w ciągu roku (od czerwca 2023 roku do czerwca 2024) wyniósł ponad 30 milionów złotych.

„Restauracje, kawiarnie i stoiska gastronomiczne znajdujące się na Szlaku Kulinarnym notują znaczący wzrost obrotów. […] Odnotowujemy także znaczny wzrost liczby osób odwiedzających gdyńskie muzea” – pisze w komunikacie urząd Gdyni.

Podczas ostatnich wyborów samorządowych wieloletniego prezydenta miasta Wojciecha Szczurka zastąpiła Aleksandra Kosiorek. Naturalne więc, że dyskusja o pożytkach i stratach generowanych przez festiwal wróciła ze zdwojoną siłą. Nowa prezydent zadeklarowała chęć rozmów z organizatorem, firmą Alter Art na temat systemowych rozwiązań – pakietowych zniżek dla mieszkańców na bilety oraz procentowego udziału miasta w opłatach za komunikację na festiwal. Sprawa wysokości głównej dotacji do Open’era pozostaje otwarta. Z danych podanych przez urząd Gdyni wynika, że pieniądze z kasy miejskiej wydawane na promocję festiwalu wyniosły równo po 2 miliony złotych w 2022 i 2023 roku.

Biznesowe korzyści

Open'er to jeden z najpopularniejszych festiwali muzycznych w Polsce. Na początku wakacji w Gdyni zjawia się ponad 100 tysięcy dodatkowych gości. Hotele i mieszkania na wynajem mają w tym czasie pełne obłożenie, a ceny w porównaniu ze zwykłym okresem wakacyjnym potrafią wzrosnąć od dwóch do czterech razy. Festiwal jest niczym kolejny długi weekend podarowany trójmiejskim przedsiębiorcom w bonusie - przez 4 dni cieszą się dodatkowymi przychodami i wyższymi marżami.

Ale Open’er ma nie tylko zwolenników. Nie da się zorganizować imprezy o tej skali i rozmachu bez wzbudzenia kontrowersji czy wątpliwości. Nie wszystkim podoba się fakt, że Gdynia dopłaca do festiwalu z miejskiego budżetu. Radni wskazują ulice, które można by wyremontować za pieniądze przekazywane na promocję imprezy. Mieszkańcy narzekają na tłok i korki w północnych dzielnicach. Martwią się też oblężeniem SORów i kosztami wywozu dodatkowych śmieci.

- Przeprowadziłam się z rodziną do Rumii, bo Gdynia nagle stała się metropolią, a w okresie dużych imprez korki i ogólny tłok nas przerastają. Wiemy, że to region turystyczny - sama pochodzę z Mazur i wiem, jak wygląda lato w Giżycku czy Mikołajkach, ale tutaj to całkowicie inna historia. Wszędzie śmieci, hałasująca młodzież i oblężona komunikacja miejska. Słyszałam, że coraz więcej festiwalowiczów szuka noclegów już poza miastem - np. w Rumii i ta zmiana mnie niepokoi - opowiada 42-letnia księgowa, pracująca na co dzień w gdyńskim Śródmieściu.

W czasie festiwalu liczba osób w mieście przyrasta aż o połowę, do 360 tysięcy. Nie tylko w Gdyni, ale w całym Trójmieście trudno znaleźć wolny nocleg, a ceny są wygórowane. Według informacji zebranych przez portale renters.pl i GetHome.pl podczas Open’era ciężko wyszukać w ofertach nocleg za mniej niż 400 zł, a kto szukał lokalu na ostatnią chwilę, będzie musiał wyjąć z portfela nawet 700 zł za noc. I uwaga: klientów nie brakuje nawet, gdy jest drogo. Jedynie przenocowanie na polu namiotowym pozwala zmniejszyć koszty.

Ile za noc?

W trakcie 4 dni koncertów na terenie lotniska Gdynia Kosakowo może się pojawić 100 – 120 tysięcy fanów. Na kilka dni Open’er tworzy dużą społeczność, od przedstawicieli pokolenia X po Zetki, szukające wrażeń z dala od rodzicielskiego nadzoru. Wszystkich łączą dwie rzeczy: przede wszystkim muzyka, ale i potrzeba znalezienia mieszkania na czas Open’era. Bo o to nie jest łatwo. Trójmiasto nie posiada aż tak wielkiej bazy noclegowej, która mogłaby zmieścić ponad 100 tysięcy fanów festiwalu bez wpływu na cenę wynajmu. 

Lokalne strony turystyczne podają informacje o maksymalnej liczbie 85 tysięcy miejsc w bazie noclegowej. Podaż nie nadąża za popytem. Nie dziwne więc, że wraz z ogłaszaniem przez organizatorów nazwisk kolejnych gwiazd ceny rosną, a miejsc do wynajęcia szybko ubywa. Nawet tych najdroższych. Czas wzrostu cen przed festiwalem potrafi być trudnym okresem dla osób na stałe wynajmujących mieszkania w Trójmieście.

Czas na żniwa

Narzekanie na ceny - biletów, jedzenia, wynajmu mieszkań oraz pokojów hotelowych - to taka mała festiwalowa tradycja, nie tylko zresztą w Polsce. I rzeczywiście: wyjazd na Open’era to nie jest tania przygoda. Kupując karnet na 4 dni Open'era, musimy zapłacić 1090,95 zł - to cena „regular”. Od 10 czerwca 2024 obowiązują ceny Final Call - to ostatnia pula biletów i najwyższa cena na Open'er Festival w Gdyni – z opłatami serwisowymi zapłacimy aż 1143,45 zł! 

Co rok w czerwcu i lipcu ceny za wynajem mieszkania w Gdyni i okolicy rosną w tempie geometrycznym. W tym roku czterysta złotych za noc podczas Open’era to minimum. Część osób, zwłaszcza młodszych, wynajmuje małe mieszkanie i dzieli koszty na 5, 6 osób. Inni zabierają ze sobą do Gdyni namiot. Oczywiście, istnieją też opcje premium dla zamożnych. Portale renters.pl i GetHome.pl przeanalizowały gdyńskie ceny wynajmu mieszkań na jedną noc podczas Open’era.

Jak podaje serwis gethome.pl, średnia cena to 3259 zł. Koszt kawalerki to 1947 zł miesięcznie, mieszkania dwupokojowego - 2855 zł, trzypokojowego - 3798 zł, czteropokojowego - 6117 zł. Wynajmujący np. kawalerkę przez cztery dni Open’era zarabia równowartość czteromiesięcznego czynszu - i nie narzeka z powodu wysokiej ceny na brak zgłoszeń.

Festiwalowicze szukają noclegów nie tylko w Gdyni, ale też Gdańsku, Sopocie, Rewie. W tej ostatniej, typowo letniskowej miejscowości, na miesiąc przed Open’erem ceny osiągnęły swój historyczny rekord - dwuosobowy pokój kosztuje nawet 4000 zł za cztery noce (od 3 do 7 lipca). Tydzień później, już po festiwalu, 4 doby wyceniane są już o połowę taniej. 

Kto uważa, że takie ceny to przesada, zawsze może wybrać opcję ekonomiczną i wynająć miejsce na polu namiotowym. Zaletą takiego rozwiązania jest gwarantowana przygoda i niska cena: czterodniowy karnet na Open’era kosztuje 1039 zł, a czterodniowy karnet łącznie z miejscem na polu namiotowym - tylko niecałe trzysta złotych drożej -1305 zł. Wadą takiego rozwiązania mogą być trudne warunki pogodowe.

Z kolei dla majętnych istnieje też wersja premium, czyli wynajem położonych blisko festiwalu drewnianych domków (Open’er Sleephuts). Mogą one pomieścić do czterech osób, są wyposażone w łóżka, pościel, niewielką komodę, lampkę, wieszak, dwa leżaki oraz przedłużacz z możliwością ładowania telefonów. W tym roku wynajęcie domku na czas trwania festiwalu kosztowało 3740 zł (prawie 400 zł więcej niż w poprzednim roku i około tysiąca więcej niż w 2022 roku). Mimo takiej ceny wszystkie Sleephuts znalazły już chętnych. 

Open’er 2024 będzie pełen gwiazd. Na koncertach podczas letniej imprezy zagrają m.in. Dua Lipa i Foo Fighters. Wystąpią też Sam Smith i Doja Cat, a w środę 3 lipca na scenie głównej zagra zespół Måneskin. Na festiwalu pojawią się także prawdziwe legendy rocka - Kim Gordon i Tom Morello. Listę artystów tegorocznego Open'era uzupełniają: 21 Savage, Benjamin Clementine, Clapton, Floating Points, Loyle Carner, L'Impératrice, Masego, Michael Kiwanuka, Nonamed i Sofia Kourtesis oraz Yaeji.

Źródło: GetHome.pl

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%