Nowy akademik dla studentów - kiedy powstanie? Modułowe rozwiązanie prosto z Norwegii

Pomimo wysokich kosztów życia Sopot wciąż przyciąga studentów z całego kraju. Na zapotrzebowanie mieszkaniowe trójmiejskich żaków zdecydowała się odpowiedzieć firma Eco Campus. W bieżącym roku spółka zamierza wybudować akademik na terenie miasta. Inwestycja może kosztować nawet 8 milionów złotych.

Dom studencki zostanie wykonany w technologii modułowej. W wyniku realizacji inwestycji powstanie budynek o czterech kondygnacjach, mieszczących w sobie 84 pokoje. Pierwsze prace projektowe rozpoczęły się już w IV kwartale 2018 roku. Za projekt i realizację odpowiada firma Unihouse z Bielska Podlaskiego znana ze swojej działalności zagranicą. Jak przekonuje wykonawca, główną zaletą budownictwa modułowego jest krótki czas wykonania (od projektu do realizacji mija około pół roku).

 - Od lat z powodzeniem sprzedajemy swoje moduły w Norwegii. Znakomicie się one tam sprawdzają i to pomimo surowszej niż w Polsce pogody – twierdzi Roman Jakubowski, dyrektor UNIHOUSE.

Rozpoczęcie prac budowlanych zaplanowano na II kwartał 2019 r. Roboty mają zakończyć się najpóźniej do listopada. Szacowana wartość inwestycji to od 1,5 mln do 8 mln złotych.

Co na to studenci?

Młodzi ludzie przede wszystkim zwracają uwagę na koszt wynajmu pokoi. Czy ten okaże się znacznie wyższy niż w przypadku akademików uczelnianych? Czas pokaże. Warto mieć jednak na uwadze, że większa oferta to też większa konkurencja na rynku.

- Jako studentka z niezbyt bogatej rodziny uważam, że byłoby to idealne rozwiązanie dla osób, którym z różnych powodów nie udało się dostać do publicznego akademika np. przez dużą liczbę imigrantów z Ukrainy lub erazmusów. Jednak najważniejszym aspektem takiej inwestycji byłaby cena wynajmu pokoju. Jeśli przeciętny pokój dwuosobowy w Sopocie kosztuje 1100-1200 złotych w 4-8 osobowej kamiennicy, to pokój dwuosobowy w akademiku powinien wtedy kosztować najwyżej 800 zł. W innym przypadku pomysł ten mija się z celem - studenci coraz bardziej cenią sobie komfort i prywatność. Jeśli ceny akademika byłyby konkurencyjne z wynajmem mieszkań, zdecydowana większość studentów zdecyduje się na wspólny wynajem mieszkania. - przekonuje Ola, studentka socjologii na Uniwersytecie Gdańskim.

Zwiększenie dostępności pokoi pod wynajem spotyka się niemałym entuzjazmem.

- Uważam, że to świetna inicjatywa, ponieważ będą miały wyższe standardy, a studenci będą mieli wybór. Nikt przecież nie zmusi nikogo, żeby tam mieszkał - komentuje Agata, przyszła polonistka.