Znany twórca internetowy Gracjan Roztocki odwiedził Trójmiasto. W ostatnich dniach mieliśmy okazję śledzić jego aktywność w serwisie YouTube, gdzie nie omieszkał podzielić się chwilami spędzonymi również w Sopocie. Na jego filmach możemy zobaczyć m.in. wenecką karuzelę, kutry rybackie granicę z Gdańskiem czy plażę w okolicach popularnej restauracji Koliba. Tym, co jednak najbardziej zaskoczyło widzów, była wątpliwej jakości piosenka o molo w Sopocie.
Gracjan Roztocki określa siebie jako gwiazdę internetu, artystę-naturystę, fotografika, malarza, piosenkarza oraz filmowca. O tym jednak, jaki jest rzeczywisty status jego twórczości, najlepiej chyba świadczy to, że swoją popularność zawdzięcza piosenkom zatytułowanym "Kupa" (15 mln wyświetleń) oraz "Paulina" (1,4 mln wyświetleń, a także relacji z gotowania parówek - "Parówki z musztardą" (1,5 mln wyświetleń).
Filmy youtubera budzą wiele kontrowersji m.in. za sprawą ekscentrycznego wizerunku ich autora. Charakterystyczna blond grzywka, krótkie spodenki i problemy z wymową głoski "r" to jego znaki rozpoznawcze. Jak podaje serwis YouTube Wiki:
"Nikt nie wiedział czy to postać fikcyjna czy naprawdę się tak zachowuje. Nagrywa na YouTube od ponad 10 lat. Niedawno zaczął nagrywać streamy, na których śpiewa o widzach i ich pozdrawia, testuje jedzenie albo maluje obrazy. Był z nim wywiad w TVP i Rozmowach w Toku".
Co ciekawe popularność Gracjana Roztockiego znacznie wykracza poza kulturę internetu. Wrocławski Teatr Muzyczny Capitol zrealizował nawet musical poświęcony legendzie polskiego YouTube'a. Za spektakl "Gracjan Pan" odpowiadał Cezary Tomaszewski, reżyser, choreograf i performer.
Gracjan Roztocki może pochwalić się 44 tys. obserwujących na Facebooku oraz 131 tys. subskrybentów w serwisie YouTube. Jego ostatnie filmy dotyczyły wizyty w Gdańsku, Gdyni i Sopocie. Jak na razie jednak jeszcze żaden z nich nie stał się viralem. Z ostatnimi publikacjami youtuber'a możecie zapoznać się poniżej.
Tych z Was, którzy chcieliby wysłuchać piosenki o molo w Sopocie, zachęcamy do obejrzenia nagrania "Słońce nad morzem. Sopot i Gdynia". To właśnie tam youtuber dzieli się swoją twórczością muzyczną. Ostrzegamy jednak, że ta naszym zdaniem, mówiąc delikatnie, nie jest najwyższych lotów i zapoznajecie się z nią na własną odpowiedzialność.
[ZT]13037[/ZT]
0 0
Każdy ma prawo do bycia sobą.
Takich Gracjanów jest wielu. Nie każdy jednak pokazuje to w sieci.
Mnie on ani ziębi ani parzy, nie oglądam, nie słucham.