"W czwartek po godz. 16:20 prom Stena Spirit płynący z Polski do Szwecji nadał sygnał drogą radiową mayday +człowiek z burtą+" - podał PAP rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa Rafał Goeck i wyjaśnił, że do wody wypadło 7-letnie dziecko, a za nim wyskoczyła 36-letnia kobieta. Oboje są obywatelami Polski.
W czwartek po południu z promu Stena Spirit płynącego z Polski do Szwecji do Morza Bałtyckiego wypadło 7-letnie dziecko. Za nim do wody wskoczyła 36-letnia kobieta. Akcję 100 kilometrów od Polski koordynowały szwedzkie służby.
"Po otrzymaniu tej informacji do pomocy szwedzkiemu SAR wysłaliśmy śmigłowiec, ponieważ prom znajduje się w odległości ok. 55 mil morskich na północ od Rozewia (ok. 100 km)" - podkreślił Goeck.
Dodał, że w czwartek po godz. 17:30 z wody podjęto dwie osoby. "Jedna z nich jest transportowana szwedzkim śmigłowcem do szpitala w Szwecji, druga osoba jest reanimowana na pokładzie niemieckiego śmigłowca". (PAP)
Autor: Piotr Mirowicz
pm/ mir/
________
"Dwie osoby: dziecko i osoba dorosła zostały podjęte z wody. Dziecko zostało wyciągnięte przez załogę statku, która znajdowała się na łodzi ratunkowej, natomiast osoba dorosła została podjęta przez helikopter ratunkowy" - relacjonowała Zembrzycka. Nie podała informacji na temat stanu zdrowia dziecka i kobiety.
Akcja poszukiwawczo-ratunkowa została zakończona. Dziecko i kobieta zostali przetransportowani do szpitali w Szwecji na pokładzie dwóch helikopterów - mówiła PAP rzeczniczka Stena Line Agnieszka Zembrzycka. Poinformowała, że prom Stena Spirit, z którego wypadli 7-letnie dziecko i 36-letnia kobieta, kontynuuje podróż do Karlskrony.
Do zdarzenia doszło w czwartek po godz. 16:20. Prom Stena Spirit płynący z Gdyni do Karlskrony nadał drogą radiową mayday +człowiek z burtą+. Rzecznik SAR Rafał Goeck, mówił, że do Morza Bałtyckiego ok. 55 mil morskich na północ od Rozewia, wypadło 7-letnie dziecko, a za nim wyskoczyła 36-letnia kobieta. Oboje są obywatelami Polski.
Zembrzycka podała, że wypadek miał miejsce w połowie trasy promu, na wodach międzynarodowych. "
Do akcji zagospodarowano statki, w tym niemiecką fregatę oraz szwedzki helikopter ratunkowy" - mówiła.
Prom wypłynął z Gdyni w czwartek o godz. 9 i planowo miał dotrzeć do szwedzkiego portu ok. godz. 19:30. (PAP)
autor: Piotr Mirowicz
pm/ jann/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz