Festiwal Literacki Sopot, który od 11 lat gromadzi miłośników literatury, w tym roku po raz pierwszy nie otrzymał dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Decyzja ta wywołała wiele kontrowersji i wzbudziła wiele pytań o przyszłość tego ważnego wydarzenia kulturalnego.
Festiwal Literacki Sopot to coroczne wydarzenie, które przyciąga zarówno znanych pisarzy, jak i miłośników literatury. W ramach festiwalu organizowane są spotkania z autorami, debaty, warsztaty i konkursy literackie. To ważne wydarzenie kulturalne nie tylko dla Sopotu, ale dla całego regionu i kraju.
Mimo braku dodatkowych środków organizatorzy zapewniają, że dołożą wszystkich starań, aby tegoroczna niemiecka edycja nie odbiegała poziomem od poprzednich odsłon imprezy.
Na przygotowanie wszystkiego pozostało jeszcze niespełna pięć miesięcy. W tym roku festiwal Literacki Sopot odbędzie się bowiem w dniach 17-20 sierpnia. Wśród gości, którzy w tych dniach odwiedzą Sopot znajdą się m.in. tacy twórcy jak Antje Rávik Strubel, Harald Jähner, Jovana Reisinger czy Arne Jysch.
Choć rządowe środki to niejedyne źródło finansowania festiwalu, w przeszłości stanowiły one cenne wsparcie przy organizacji wydarzenia - zwłaszcza w kwestiach takich jak promocja wydarzenia czy zwiększanie jego dostępności dla osób zainteresowanych.
- Bardzo dziękujemy za wszystkie głosy wsparcia. Czujemy się jeszcze bardziej zmotywowane do pracy nad tegoroczną edycją festiwalu. Chciałybyśmy podkreślić, że od początku istnienia festiwalu, jest on finansowany przez Miasto Sopot. Jesteśmy bardzo wdzięczne mieszkańcom, radnym, władzom Sopotu za zrozumienie potrzeby istnienia takiego festiwalu jak Literacki Sopot. Ministerialne granty pozwalały nam m.in. dotrzeć do szerszego grona czytelników i czytelniczek. Mogłyśmy nagrywać spotkania i debaty, by udostępnić je wszystkim, którzy nie mogli być w Sopocie, mogłyśmy tłumaczyć festiwalowe wydarzenia na polski język migowy i stworzyć pasmo spotkań „Debiuty” - przekazała Joanna Cichocka-Gula, Dyrektorka Goyki 3 Art Inkubatora w mediach społecznościowych.
Festiwal Literacki Sopot to jedno z najważniejszych wydarzeń kulturalnych w Polsce, które zawsze przyciągało uwagę zarówno mediów, jak i miłośników literatury. Decyzja Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o odmowie przyznania dotacji jest dużym zaskoczeniem. Niezależnie od tej decyzji, organizatorzy festiwalu mają nadzieję, że festiwal Literacki Sopot będzie mógł nadal przyciągać miłośników literatury z całego kraju.
[ZT]16566[/ZT]
xv15:20, 30.03.2023
To kolejny sukces prezydenta, poobrażać wszystkich i potem się dziwić, że nie chcą finansować
Rafał 16:26, 30.03.2023
Karnowski zrobił z Sopotu burdel, a teraz umywa ręce i jest zdziwiony że kultura nie chce się utożsamiać z tym miastem, mieliśmy też dwa teatry ale niestety zostały przeniesione do innego miasta,Sopot jak kiedyś głosiło hasło promowane przez ratusz nigdy nie zasypia .
Ivo16:32, 30.03.2023
Dziwię się że coś jeszcze dostaje od rządu gminny przodownik mowy nienawiści i hejtu
Gruszki w popiele 17:16, 30.03.2023
Sopot zasypiał gruszki w popiele i wylał dziecko z kąpielą
Morfeusz23:27, 30.03.2023
Bardzo dobrze. Sama lewicowa literatura. Promocja Krytyki Politycznej, Wyborczej Agory i innych lewicowych wydawnictw. Niech ich koleżanki feministki od wicesołtysiny wspomogą.
kobieta15:30, 04.04.2023
A także 20 innych wydawnictw.
1 10
A co ma do tego prezydent, trollu. Literacki Sopot jest dla ludzi. Placimy podatki na finansowanie min. tego typu imprezy. Na Bonkiewicza kasa sie znalazła. Sopot sobie poradzi. Bez łaski zasciankowego pisu.