Jak informuje Polska Agencja Prasowa, do godz. 7:00 w sobotę strażacy odnotowali 966 interwencji w woj. pomorskim w związku z szalejącą wichurą. Jej skutki były odczuwalne także w Sopocie.
Trudne warunki wynikające z silnych podmuchów wiatru odnotowano w całej Polsce. W najgorszej sytuacji znaleźli się jednak mieszkańcy Pomorza. Cyklon Ulf nabierał na sile od piątkowego wieczoru do sobotniego poranka. Meteorolodzy poinformowali o podmuchach sięgających 150 km/h.
W Sopocie silny wiatr utrudniał przeprowadzenie akcji gaśniczej kamienicy przy ul. Andersa. Strażacy walczyli z żywiołem ponad siedem godzin. Wiatr przewrócił także drzewo przy ul. Marynarzy. Z problemami mierzyli się także wyjeżdżający w kierunku Karwin. Na jezdnię ul. Sopockiej spadło drzewo, które zablokowało oba pasy ruchu. W dużej części województwa pomorskiego obecne były - i nadal są - wyłączenia awaryjne i masowe energii elektrycznej w związku z uszkodzeniami sieci. Awarie odnotowano w powiatach: bytowskim, chojnickim, w Gdańsku, gdańskim, w Gdyni, kartuskim, kościerskim, lęborskim, puckim, w Sopocie, starogardzkim, świeckim, tczewskim oraz wejherowskim.
W Gdańsku ze względów bezpieczeństwa zamknięto cmentarze komunalne i Park Oliwski.
Apelujemy do mieszkańców Gdańska o zachowanie bezpieczeństwa i rezygnację z odwiedzin na nekropoliach i w parkach. Do odwołania na Cmentarzu Łostowickim oraz Cmentarzu Centralnym Srebrzysko obowiązywał będzie także zakaz wjazdu samochodów. Prosimy również o parkowanie pojazdów w bezpiecznych miejscach i, jeśli to możliwe, nie pozostawienie ich pod drzewami - przekazała rzeczniczka prasowa Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni Magdalena Kiljan.
Ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem wydał w sobotę rano dla województwa pomorskiego Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Ma obowiązywać do 13:00. W dalszej części weekendu nadal prognozowane są silne podmuchy wiatru.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz