Podczas czwartkowych obrad radni głosowali ws. wyboru trzeciego wiceprzewodniczącego Rady Miasta Sopotu. Swoją kandydaturę zgłosił Paweł Petkowski z Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości. Decyzją zgromadzonych nie został jednak wybrany do pełnienia tej funkcji. Za jego kandydaturą głosowało 8 osób, a to oznacza, że zabrakło trzech głosów do uzyskania wymaganej bezwzględnej większości.
Uchwała była procedowana na wniosek Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości. Za włączeniem jej do porządku obrad opowiedzieli się Jan Karasowki, Irena Ellward, Aleksandra Emmanouilidou i Paweł Petkowski.
"Stoimy na stanowisku, iż ukształtowany w bieżącej kadencji zwyczaj, mający swoje podstawy w Statucie Miasta Sopotu, iż każdy z klubów reprezentujących mieszkańców w Radzie Miasta Sopotu, ma możliwość, za pośrednictwem swego przedstawiciela, współprzewodniczenia Radzie Miasta Sopotu, stanowi wyraz szacunku i uznania dla woli wyrażonej przez mieszkańców naszego miasta, którzy wybrali swoich reprezentantów w celu dbania o dobro wspólne Sopotu, jak również kształtuje mocne podstawy do budowania możliwości współpracy w działaniach na rzecz mieszkańców naszego miasta" - argumentowali radni Prawa i Sprawiedliwości w uzasadnieniu projektu uchwały.
Przeciw kandydaturze Pawła Petkowskiego zagłosowało 11 osób, a 2 wstrzymały się od głosu.
[ZT]13171[/ZT]
6 3
I słusznie.
W Radzie Miasta nie ma radnych z PIS.
4 2
To źle, demokracja po Sołtysowemu nie i już i te jego barany tak głosują zabrał im wszystko nawet duszę nie mają swojego zdania, boją się bo utraciliby swoje przywileje. Kaczyński mógłby się uczyć od sołtysa