Więcej pasażerów i bagażu oraz większy komfort. Gdańskie lotnisko zwiększa swoje możliwości i otwiera nowy pirs zachodni Terminalu T2. Powstał za 255 mln zł w trudnym czasie pandemii i czeka na podróżnych. W uroczystej gali otwarcia 23 czerwca uczestniczyło kilkaset osób.
W Porcie Lotniczym Gdańsk zakończyła się kolejna ważna inwestycja. Przed miesiącem oddano do użytku biurowiec Alpha, który ma być początkiem całego, sąsiadującego z lotniskiem, kompleksu biurowego Airport City Gdańsk. Natomiast 23 czerwca oficjalnie oddano do użytku Pirs zachodni Terminalu T2. Temu wydarzeniu towarzyszyła uroczystość, którą zorganizowano właśnie we wnętrzu nowego obiektu.
To ważna i duża inwestycja Portu Lotniczego Gdańsk, którego właścicielami są miasta Gdańsk, Gdynia, Sopot, samorząd województwa pomorskiego i Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze". Wystarczy wspomnieć jedynie o kwocie, za którą powstał pirs - Korporacja Budowlana DORACO zbudowała go za ponad 255 milionów złotych netto, żeby zobaczyć skalę tego przedsięwzięcia. Pirs zachodni to powiększenie o 16 tys. m2 powierzchni przeznaczonej do obsługi podróżnych.
Port Lotniczy przyzwyczaił już zapraszanych gości do niekonwencjonalnych i bardzo kreatywnych inauguracji. Tym razem też, zanim doszło do otworzenia symbolicznych wrót pirsu, goście obejrzeli bogaty program artystyczny.
Widzowie zostali zabrani w muzyczno-taneczną podróż do różnych zakątków świata. Były pieśni włoskie i greckie, była opera z motywami hiszpańskimi, była Abba oraz The Beatles. Całość wzbogacali akrobaci i artyści mimiczni w niezwykłych strojach.
Co chwilę na scenie pojawiali się też goście oficjalni. Jako pierwszy zabrał głos Lech Wałęsa, patron gdańskiego lotniska. Były prezydent RP zauważył, jak zmienił się Gdańsk w ciągu ostatnich 20 lat.
- Bardzo mi się raduje skołatane, stare serce, kiedy widzę, jak ten Gdańsk się rozwija i rozbudowuje. Zaczyna być podobny do portów światowych - mówił noblista. - Teraz jest tak przerobione, że boję się sam wychodzić na miasto, a wieczorem to już nie wychodzę... bo nie trafię do domu. Tak mi przebudowano Gdańsk, więc należy się z tego cieszyć i dalej należy to czynić.
Marszałek województwa pomorskiego przypomniał minione lata, podczas których w Porcie Lotniczym Gdańsk realizowano takie inwestycje jak nowy terminal, drogi kołowania czy system ILS. Teraz uczyniono kolejny krok.
- Z dumą i wielką radością uczestniczymy dzisiaj w tym niezwykle ważnym przedsięwzięciu – mówił marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk. - Dziś możemy powiedzieć i pan prezydenta Wałęsa może być absolutnie dumny, że lotnisko jego imienia jest najnowocześniejszym lotniskiem w Polsce.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz podziękowała Lechowi Wałęsie, dzięki któremu – jak mówiła – możemy w ogóle latać za granicę, nie tylko do krajów socjalistycznych. Pani prezydent dodała też, że sukces nowej inwestycji lotniskowej był możliwy dzięki zaangażowaniu i współpracy zarządu lotniska, samorządów, i wykonawców.
- Jestem przekonana, że nie będziemy ustawać, że będziemy lecieć dalej, ale to wszystko bez Państwa, bez dobrego imienia naszego miasta, dobrego imienia województwa pomorskiego i Polski i naszej dobrej współpracy nie będzie możliwe – powiedziała prezydent Gdańska.
- Chociaż bardzo kochamy nasze miasta i cenimy nasze lokalne tożsamości, od wielu lat budujemy wspólną metropolię. Wiemy, że tylko metropolia może konkurować z wielkimi metropoliami europejskimi i potrzebuje właśnie takiego lotniska, jakie tu mamy – dodała Katarzyna Gruszecka-Spychała. wiceprezydent Gdyni.
Gratulacje zarządowi lotniska i wykonawcy złożył też wiceprezydent Sopotu Marcin Skwierawski. Nie ukrywał dumy z nowej inwestycji.
- Kiedy spoglądam na tę piękną kubaturę, te 15 tys. m2, to pojawia się gdzieś w głowie nutka zazdrości, że podatek od nieruchomości zostanie w Gdańsku... – podsumował żartobliwie wiceprezydent Sopotu i dodał, że liczy na to, że dzięki nowemu pirsowi turyści zawitają też do Sopotu.
Mimo strat i spadku ruchu lotniczego podczas pandemii Covid-19, zarząd lotniska patrzy optymistycznie w przyszłość. Już bowiem widać odbicie. Ludzie coraz chętniej latają samolotami. Nowy pirs powstał z myślą o obsłudze podróżnych udających się poza strefę Schengen, do krajów, takich jak Wielka Brytania, Irlandia czy Gruzja. Nawet dalej do Meksyku, Tajlandii, Zanzibaru czy Dominikany.
- Dzisiaj ruch lotniczy wraca do nas bardzo dynamicznie. W maju latało 80% tego, co w maju 2019 roku i za chwilę wszyscy nasi pasażerowie zobaczą i dotkną tego nowego pirsu i z niego skorzystają – powiedział Tomasz Kloskowski, prezes Portu Lotniczego Gdańsk.
Pirs zachodni to przyspieszenie obsługi pasażerskiej i związany z tym większy komfort. O skali przedsięwzięcia mówią nie tylko dane dotyczące materiałów budowlanych - 11 500 m3 betonu, 9 300 m2 szkła i 1100 ton stali zbrojeniowej. Oto kilka podstawowych informacji o nowym obiekcie:
- punkty odprawy paszportowej, odloty – zwiększenie z 6 do 8 przejść- gate’y odlotowe – zwiększenie liczby gate’ów z 20 do 30- punkty odprawy paszportowej, przyloty
– zwiększenie przejść z 8 do 12- odbiór bagażu – zwiększenie liczby karuzel z 5 do 9- rękawy dla pasażerów - 4 (w sumie 9)
Liczba kondygnacji:
- 3 nadziemne, w tym antresola
- 1 podziemna
Wysokość zadaszenia: ok. 15,7 m
Długość elewacji:
- od strony podjazdu: 413,38 m
-od strony płyty: 413,38 m
-od strony szczytowej: 83,06 m
Powierzchnia zabudowy: 8076,00 m2
Powierzchnia całkowita łącznie 19105 m2
Powierzchnia użytkowa łącznie 16341m2
Kubatura łącznie 98574 m3
Źródło: Urząd Miasta Gdańska / Gdansk.pl
Autor: Marek Wałuszko
[ZT]12817[/ZT]
0 0
Brawo Doraco?,