Prezydent Sopotu Jacek Karnowski był gościem Anity Werner w programie "Faktach po Faktach" w TVN24. W rozmowie z 25 maja skomentował podpisanie przez liderów opozycji deklaracji przygotowanej przez ruch "TAK! Dla Polski", dotyczącej decentralizacji i wzmocnienia samorządów. Odniósł się także do wyborów parlamentarnych, które odbędą się w 2023 roku.
Ja jestem za jedną listą, ale przyjmuję także argumenty pana Władysława Kosiniaka-Kamysza, czy pana Szymona Hołowni, że być może (powinny być - red.) dwie listy. Ale to trzeba szczegółowo przebadać i będziemy namawiać partie polityczne, żeby jednak te szczegółowe badania w każdym okręgu zrobić - mówił na antenie TVN24 prezydent Sopotu.
Zwrócił także uwagę, że każde inne rozwiązanie będzie błędne.
Jestem przekonany, że taka jedna lista ma być. Mam nadzieję, że takie badania matematyczne pokażą jednak do końca, że jedna albo dwie listy, bo jeżeli będą trzy, to jest nieszczęście. Jeżeli będą cztery, to w ogóle nieporozumienie. [...] Intuicyjnie wierzę, że to powinna być jedna lista - skomentował Jacek Karnowski.
Media oraz wyborcy coraz częściej spekulują o ewentualnym starcie najpopularniejszych polskich samorządowców w wyborach parlamentarnych. Do pomysłu odniósł się w "Faktach po Faktach" prezydent Sopotu.
Na pewno będziemy wspierali opozycję, dlatego że będziemy walczyli o dobro naszych wspólnot lokalnych. Pewnie też część osób zdecyduje się na ten start, chociaż proszę mi wierzyć, bardzo ciężko wyjeżdża się z Sopotu, z Sosnowca, Gliwic, Nowej Soli i przenosi się do Warszawy. Jest to bardzo dramatyczna decyzja, choć nieraz czasami konieczna - przyznał Jacek Karnowski.
Prezydent Sopotu odniósł się także do doniesień Gazety Wyborczej z 25 maja. Według informacji dziennikarzy, Prawo i Sprawiedliwość planuje przenieść wybory samorządowe na 2024, tak by odbyłyby się one już po wyborach parlamentarnych. Zmiana przepisów miałaby być przygotowywana przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Uważam, że takich rzeczy nie powinno się robić, ale PiS wie, że w samorządach nie wygra, że poniesie wręcz klęskę, dlatego chce te wybory opóźnić. [...] Nie powinno się majstrować przy zasadach i regułach wyborów, jak i przy ordynacji wyborczej na najbliższe wybory. Można to określić dużo później albo ogłosić dużo wcześniej, a nie robić to na ostatnią chwilę pod wybory. [...] To jest zupełnie nieporozumienie i nieuczciwe - zaznaczył Jacek Karnowski.
Prezydent Sopotu zwrócił także uwagę na inne problemy polskich samorządów. Dodał, że wspólnoty lokalne mają problem z finansowaniem zadań, na które środki uzyskiwane są z budżetu państwowego. Stwierdził, że samorządom odbierane są kompetencje i dochody.
W 365 dni po wygranych przyszłorocznych wyborach dokonamy naprawy samorządu i wręcz pogłębienia tej samorządności - zaznaczył Jacek Karnowski.
Zgodnie z kalendarzem wyborczym, wybory parlamentarne powinny odbyć się jesienią 2023 roku. W tym samym terminie Polacy wybiorą także przedstawicieli do rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
12 1
Musi być jedna lista, bo w Sopocie jest liczna grupa wyborców o rodowodzie esbeckim.
A na tej jednej liście zapewne będą postkomuniści, czyli naturalny wybór wielu sopocian.
15 3
Wyjedź i nie wracaj szkodniku.
12 3
Szczęśliwej drogi ... już czas .... odemnie dostaje pan bilet w jedną stronę ...
0 5
Żaluje że Pan wyjeżdża ? Sopot bedzie tęsknił ?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu esopot.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz