Na co dzień czuwa nad bezpieczeństwem mieszkańców Sopotu. Po służbie razem z żoną pomaga potrzebującym. Sierż. szt. Szymon Rożek swoją opieką otoczył pięcioosobową rodzinę z Ukrainy i przyjął ich pod swój dach. Dba również o to, by niczego im nie brakowało i czuli się w Polsce bezpiecznie.
Sierżant sztabowy Szymon Rożek na co dzień pracuje w Referacie patrolowo-interwencyjnym Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. Gdy wybuchła wojna na Ukrainie i obywatele tego kraju zaczęli uciekać do Polski, policjant wspólnie z funkcjonariuszami sopockiej komendy czuwa nad ich bezpieczeństwem. I to nie tylko na terenie Sopotu, ale również na granicy polsko-ukraińskiej oraz w pociągach jadących na Pomorze.
Poza służbą Szymon Rożek także pomaga potrzebującym Ukraińcom. W tym trudnym dla nich czasie funkcjonariusz wspólnie z żoną postanowili, że do ich 3-osobowej rodziny dołączy ukraińska rodzina, która uciekła z ogarniętego wojną kraju. 5 marca z jedną walizką uciekli oni z Kijowa, a 8 marca przekroczyli polską granicę. Od kilku dni Oleg, jego żona Anna i troje dzieci: 11-letnia Ksenya, 10-letnia Maria i 3,5-letni Oleg mieszkają razem z rodziną policjanta.
Funkcjonariusz nie tylko zapewnił uciekającej rodzinie dach nad głową, ale razem z sąsiadami i innymi osobami zadbał o wyposażenie mieszkania i najpotrzebniejsze rzeczy. Każdego dnia dba również o to, by niczego im nie brakowało i pomaga w znalezieniu pracy. Dla dzieci bariera językowa nie była żadną przeszkodą, od razu znalazły wspólny język, podobnie jak ich rodzice. Wspólne zabawy, również te ze zwierzętami policjanta, wspólne rozmowy i gotowanie dla całej ósemki to teraz codzienność. A wszystko po to, aby uciekający Ukraińcy poczuli się w Polsce bezpiecznie i choć na chwilę zapomnieli o trudnej sytuacji.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Sopocie
[ZT]12639[/ZT]
[ALERT]1649067149972[/ALERT]
5 1
no i szacun!
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.