Zamknij

Fala krytyki na K. Wyszkowskiego. Doradca wojewody porównał powstańców do nazistowskiego zbrodniarza

09:49, 11.10.2021 Emil Bogumił Aktualizacja: 11:01, 11.10.2021
Skomentuj Fot. screenshot/Artur Andrzej, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons Fot. screenshot/Artur Andrzej, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Członek kolegium IPN, doradca wojewody pomorskiego Krzysztof Wyszkowski porównał powstańców warszawskich do Oskara Dirlewangera, niemieckiego zbrodniarza wojennego z okresu II wojny światowej. Za udostępnionego tweeta spadła na niego fala krytyki.

Krzysztof Wyszkowski odniósł się do słów Wandy Traczyk-Stawskiej. 94-letnia kobieta, uczestniczka Powstania Warszawskiego, wypowiadała się ze sceny na niedzielnym wiecu w Warszawie. Jej słowa skierowane do Roberta Bąkiewicza - Milcz głupi chłopie! Milcz! Chamie skończony, bo ja jestem żołnierzem, który pamięta jak krew się lała, jak moi koledzy ginęli - znalazły się na nagłówkach wszystkich polskich mediów. Bąkiewicz, jeden z liderów środowisk nacjonalistycznych, kierował kontrmanifestacją, która zagłuszała prounijny protest w stolicy.

Na Twitterze Krzysztof Wyszkowski skomentował i podał dalej tweeta użytkownika Alex White. 

Ale to co robi Platforma Obywatelska, wykorzystując do gry politycznej starszych ludzi, to już jest totalne zbydlęcenie. Brak słów - czytamy w tweecie.

Ci powstańcy stoją po stronie Dirlevangera - napisał w kolejnej wiadomości Krzysztof Wyszkowski.

Nawiązanie do Oskara Dirlewangera, dowódcy specjalnej jednostki SS służącej do zwalczania partyzantów (przede wszystkim Polaków, Białorusinów i Słowaków), oburzyły kolegów Krzysztofa Wyszkowskiego z Instytutu Pamięci Narodowej. Zareagowali m.in. rzecznik prasowy Instytutu Pamięci Narodowej Rafał Leśkiewicz oraz Sławomir Cenckiewicz, członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej.

Krzysztof Wyszkowski zaatakował Wandę Traczyk-Stawską również w kolejnym tweecie.

Starość CZASEM bywa regresem i uwiądem, ale w tym wypadku znaki upadku były widoczne dużo wcześniej - napisał na Twitterze.

Krzysztof Wyszkowski w latach PRL związał się z opozycją antykomunistyczną. Do Trójmiasta przeprowadził się w latach 70. Współpracował z Komitetem Obrony Robotników oraz był jednym z współzałożycieli Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża. Współpracował z prasą podziemną. Był doradcą premierów Jana Krzysztofa Bieleckiego i Jana Olszewskiego, bez powodzenia kandydował do Sejmu RP. W późniejszym okresie związał się z mediami prawicowymi, m.in. Gazetą Polską.

W wyborach samorządowych w 2014 roku bezskutecznie kandydował do Rady Miasta Sopotu z listy Prawa i Sprawiedliwości. Dwa lata później został doradcą wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha ds. politycznych i historycznych oraz członkiem kolegium IPN.

W ostatnich latach słowa Krzysztofa Wyszkowskiego wielokrotnie szokowały opinię publiczną. Znany był m.in. jego konflikt z Lechem Wałęsą. W 2019 roku zaatakował na Twitterze prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz i jej córkę. Pojawiły się wówczas petycje oraz listy, sugerujące, że powinien on stracić stanowiska w Urzędzie Wojewódzkim oraz Instytucie Pamięci Narodowej.

[ZT]2600[/ZT]

[ZT]2617[/ZT

(Emil Bogumił)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

23Marca23Marca

3 4

I co się stanie? otóż nic. W państwie PiS to normalne zachowanie, oni tak myślą i tacy są i takich ludzi przyciągają i tacy ich popierają. Ludzie którym życie nie wyszło są nieudacznikami, obwiniają wszystkich i wszystko. 09:08, 12.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%