Tłusty Czwartek zbliża się wielkimi krokami, a pączki w tym roku mogą być droższe niż kiedykolwiek. Zmiany w podatkach i rosnące koszty składników nie pozostawiają złudzeń. Co wpływa na ceny tradycyjnych wypieków?
Jak podaje Fakt, pączki w tym roku będą droższe, a głównymi powodami wzrostu cen są zmiany w podatkach oraz rosnące koszty podstawowych składników.
Tłusty Czwartek, który w 2025 roku wypada 27 lutego, będzie okazją dla wielu łasuchów do skosztowania tradycyjnych wypieków, jednak przygotowanie ich, szczególnie w domowych warunkach, może mocno obciążyć portfel.
Jednym z głównych powodów wzrostu cen jest zmiana w stawce VAT. Od kwietnia 2024 roku podniesiono stawkę na podstawowe produkty spożywcze z 0 do 5 proc., co znacząco wpłynęło na ceny w sklepach.
Chociaż w początkowej fazie duże sieci handlowe wzięły ten koszt na siebie, ostatecznie wzrosty zaczęły być widoczne w portfelach konsumentów. Eksperci wskazują, że rząd mógłby na stałe wprowadzić zerowy VAT na żywność, co byłoby korzystne dla obywateli.
Oprócz zmian podatkowych, ceny pączków są także uzależnione od kosztów składników. Wysokie ceny masła, które w ciągu roku zdrożało o 30 proc., mocno wpływają na koszt przygotowania wypieków. Obecnie kostka masła potrafi kosztować ponad 10 zł, choć w dyskontach bywa nieco taniej.
Kolejnym istotnym składnikiem są jaja, które również znacznie podrożały. Za jedno jajko w detalu trzeba płacić nawet 1,5 zł. Jak wyjaśnia Katarzyna Gawrońska, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz, przyczyną tej sytuacji są niedobory kur niosek oraz epidemia ptasiej grypy.
W 2024 roku w polskich fermach było o 4 miliony mniej kur niż rok wcześniej.
Ceny pączków w 2025 roku będą mocno zróżnicowane. Według Faktu, najtańsze wypieki w dyskontach mają kosztować około 2-3 zł za sztukę. Z kolei pączki z ekskluzywnymi nadzieniami, takimi jak advocat czy pistacje, mogą osiągać ceny przekraczające 20 zł za sztukę.
Warto więc dobrze zaplanować zakupy lub przygotować wypieki w domu, choć i tu koszty mogą być wyższe niż w poprzednich latach.
x21:53, 23.01.2025
XDDD 2 dychy za drożdżowe ciasto? Błagam! Jajka jakoś dzisiaj kupiłem w sklepie za 0,69zł za sztukę. Chyba, że mówimy o jakichś bio jajkach, ale naprawdę nie sądzę, żeby używano takich w cukierniach.
Ceny są podnoszone sztucznie, bo nikt mi nie wmówi, że kiedy kupuję 10 jajek, sklep musi mnie kasować po 1zł za jajko, ale jak kupię 30, to wtedy są tańsze... tak samo z masłem czy innym olejem ostatnio. Sklepy popodnosiły ceny, żeby robić "promocje". Jakoś "w promocji" opłaca się sprzedać butelkę oleju za 5zł (jak weźmiesz 3), a normalnie chodzi po 11, cuda, cuda! I te promocje są prawie co tydzień.
Innym przykładem mogą być pomarańcze. Na promocji w markecie po 3,5zł/kg, a sok pomarańczowy za dychę za litr.
Cóż, w tym roku pączki zrobię sobie sam. Jeszcze nie upadłem na głowę, żeby za pączka płacić 2 dychy xD Ja rozumiem inflację, wzrost cen i tak dalej, ale nie za drożdżową kulkę z odrobiną nadzienia. Po prostu nie. Inflacja zrobiła się pretekstem do chorego wzrostu cen. Niedługo będzie się bardziej opłacało po spożywkę do Niemiec jeździć...
0 0
A energia ? Ceny energii są zawrotne.