Gigant handlowy ze Stanów Zjednoczonych planuje ekspansję na rynki europejskie. Sieć sklepów 7-Eleven rozważa wejście również na rynek Polski.
Sieć międzynarodowy rozwój zawdzięcza japońskiemu miliarderowi Masatoshi Ito (zmarł niedawno w wieku 98 lat). Ich nazwa wywodzi się od godzin otwarcia placówek - od 7:00 do 23:00 (w angielskim od 7 rano do 11 wieczorem).
Obecnie sklepy sieci 7-Eleven możemy spotkać w 19 krajach. Jedna czwarta z ponad 83 tysięcy sklepów znajduje się w Japonii.
W Europie sklepy spod tego szyldu można spotkać w Norwegii, Szwecji czy Danii. Teraz sieć planuje ekspansję i szuka franczyzobiorców.
- Sieć jest zainteresowana podjęciem współpracy biznesowej z franczyzobiorcami, którzy mają doświadczenie w branży hotelarskiej, handlowej lub gastronomicznej - powołuje się na Lebensmittel Zeitung serwis Wirtualne media.
7-Eleven w pierwszej kolejności ma pojawić się w Wielkiej Brytanii, a następnie w Niemczech.
- W dalszej kolejności 7-Eleven chce wejść do Włoch, Irlandii, Hiszpanii, Turcji oraz Polski. Sondowane są także rynki austriacki i szwajcarski - informują Wirtualne Media.
Wejście do Polski tej sieci sklepów może być poważną konkurencją dla obecnie największej działające w Polsce sieci sklepów convenience - Żabki.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz