Od 9 listopada na Skwerze Czesława Miłosza w Sopocie możemy podziwiać rzeźby Ewy Beyer-Formeli. Posągi autorstwa sopocianki zatytułowano "Kora" i "Kolumna". Dzieła stanowią część galerii zewnętrznej, która będzie rozwijana w naszym mieście.
Prace Ewy Beyer-Formeli na stałe wpiszą się w przestrzeń publiczną Sopotu. Z biegiem czasu dołączą do nich także prace innych twórców. Dzieła artystki, a także kolejne rzeźbiarskie realizacje, na stałe pozostaną częścią sopockiego krajobrazu.
W plenerowej galerii możemy zobaczyć także pracę profesora Stanisława Horno-Popławskiego. Jest to głaz pamięci Danuty Siedzikówny "Inki" odsłonięty blisko 19 lat temu. Rzeźbiarz był promotorem Ewy Beyer-Formeli, kiedy ta realizowała swoją pracę dyplomową w 1960 roku na gdańskiej PWSSP (dzisiejsza ASP).
O rzeźbach, które stanęły na Skwerze Czesława Miłosza szerzej opowiedzieli Zbigniew Buski, dyrektor Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie, Dorota Grubba, kuratorka oraz Ewa Beyer-Formela, autorka prezentowanych prac.
Zachęcamy do zapoznania się z załączonym nagraniem.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz