Zamknij

Uciekinier na pokładzie Steny. Jak kormoran-gapowicz trafił do Trójmiasta?

10:01, 20.07.2024 Źródło: Urząd Miasta Gdyni / gdynia.pl
Skomentuj Kormoran został bezpiecznie odłowiony i odstawiony do Ostoi. Na zdj. m.in. załoga promu Stena Line Spirit, Leonard Wawrzyniak, rzecznik Straży Miejskiej w Gdyni oraz bohater artykułu, kormoran. Fot. Straż Miejska w Gdyni Kormoran został bezpiecznie odłowiony i odstawiony do Ostoi. Na zdj. m.in. załoga promu Stena Line Spirit, Leonard Wawrzyniak, rzecznik Straży Miejskiej w Gdyni oraz bohater artykułu, kormoran. Fot. Straż Miejska w Gdyni

Ucieczka, a może zmęczenie lotem? Tego pewnie nigdy się nie dowiemy, bo uciekinier ze Skandynawii, który wylądował na pokładzie promu płynącego do Polski, raczej nam tego nie powie. Najważniejsze, że jest cały i zdrów. 

W środę, 17 lipca, dyspozytor Straży Miejskiej Gdynia otrzymał zgłoszenie, iż na promie Stena Spirit, który przypłynął ze Szwecji i zacumował przy Nadbrzeżu Polskim, znajduje się nietypowy pasażer – a może uciekinier? 

- Był to kormoran, który dwa dni wcześniej wylądował na tym statku i nie chciał odlecieć. Kormoran siedział na prawej burcie. Teren wokół niego został zabezpieczony przez pracowników taśmą po to, by nie zbliżali się do niego pasażerowie. Skoro nie chciał odlecieć, to załoga statku obawiała się, że może być chory lub coś innego mu dolega – powiedział nam Leonard Wawrzyniak, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdyni. 

Najbliższa prawdy wydaje się być wersja, że ptak, który leciał ze Szwecji w kierunku Polski, był po prostu zmęczony podniebnym lotem. Korzystając z darmowego transportu promem postanowił w ten sposób odbyć podróż do naszego kraju. Załoga promu dała mu miskę z wodą, zagrodziła miejsce, w którym przebywał, lecz bała się podejść bliżej, ze względu na okazałe gabaryty ptaka i jego groźny wygląd. 

- Kormoran został przez nas odłowiony i zawieziony do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Ostoja”, gdzie aktualnie jest poddawany badaniom. Jeżeli okaże się, że jest zdrowy, to zostanie nakarmiony, napojony i wypuszczony do naturalnego środowiska, gdzie będzie pozna swoich polskich pobratymców – mówi Wawrzyniak. 

Kormoran białoszyi jest gatunkiem kormorana, występującym nie tylko w Szwecji, ale i na terenie całej Europy, również w Azji i w Afryce. To duży, silny ptak, wyposażony w potężny, ostry dziób, stąd Leonard Wawrzyniak, odławiając go z pokładu promu, użył specjalnych rękawic. Dokonał tego, używając podstępu – pochwycił ptaka, gdy ten zajęty był higieną osobistą.

Źródło: Urząd Miasta Gdyni / gdynia.pl
Autor: Zygmunt Gołąb

[ZT]25963[/ZT]

(Źródło: Urząd Miasta Gdyni / gdynia.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Rafał Rafał

1 0

Empatia,to dobry kurs ,tak trzymać załogo. 22:16, 20.07.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%