Figura „wariatki na strychu” to ważny topos feministyczny.
W układzie patriarchalnym kobietom nie można było podejmować działań twórczych ani wyrażać emocji takich jak gniew – niewyrażone zamieniało się więc często w szaleństwo i chorobę – fizyczną i psychiczną, a te powodowały alienację – wyrzucenie na margines społeczny, czyli właśnie ów strych. Dzisiejsza kultura i sztuka, reagując na rzeczywistość, w tym rzeczywistość wojny, właściwie na tych obrzeżach się rozgościły. Jednak teraz artyści i artystki korzystają z zasobów i tropów psychoanalizy, aby opisywać trudne doświadczenia - nie tylko kobiety bowiem pozostają marginalizowane, ale całe grupy egzystują poza mainstreamem, a i sam świat w swoich absurdach jest coraz bardziej szalony. Zatem i granica „dziwnego” się zaciera, a zranienie nieuchronnie powszednieje.
O traumie jako esencji dzisiejszej sztuki, o strategiach radzenia sobie artystek ze stratą i przeżyciami ciała, a także o różnych wymiarach cierpienia porozmawiamy 26 kwietnia w Państwowej Galerii Sztuki.
Czy tworzenie dzieł może uleczyć nas ze zranień? Czy sztuka jest w stanie zastąpić dobre relacje lub ukoić ból? I czy pomaga oswoić współczesne lęki, zwłaszcza ten przed śmiercią – o tym opowiedzą Katarzyna Boni, pisarka pisząca o traumie i Anna Dyduch-Maroszek, psychoterapeutka. Rozmowę poprowadzi Barbara Piórkowska. Na spotkanie zapraszamy w ramach wystawy Dominika Lejmana Lunatycy / Lunatyczki.
Facebook
Link do wydarzenia
Bilety
