Pomimo zmienionej nazwy i wystroju, wszystko inne ma być jak za dawnych lat – gwarantują właściciele. W tak kultowym miejscu nie może przecież zabraknąć dobrej kuchni, wybornych napojów, a przed wszystkim tej niepowtarzalnej atmosfery lat 80 i 90.
– Stary, dobry duch Złotego Ula odżywa! – mówi jeden z właścicieli Roman Kamiński i zaznacza – My tu będziemy warzyć piwo!
Pomysł na własny minibrowar zrodził się w głowach właścicieli wiele lat temu, a zaczął się materializować w ubiegłym roku po wygraniu miejskiego przetargu na dzierżawę Złotego Ula.
– Od dawna chcieliśmy założyć swój własny mini browar restauracyjny. Jedyną przeszkodą, która nam to uniemożliwiała, był brak odpowiedniego lokalu. Złoty Ul idealnie spełnił nasze wymagania i cieszyliśmy się na sama myśl o przetargu. Jest to lokal o powierzchni ponad 500 m2 z czego 150 m2 przeznaczyliśmy na instalacje browarnicze potrzebne do warzenia piwa. Wszystko to o czym marzyliśmy dostało szansę na zaistnienie i to w jakim miejscu! – mówi Roman Kamiński.
Dojazd do firmy Browar Miejski Sopot