18 stycznia 2025 r. wystartował cykl biegów #RUNinSOPOT po Plaży. To nowa odsłona imprezy, która od wielu lat przyciąga sympatyków rywalizacji na piaszczystej, nadmorskiej trasie. Pierwsza edycja odbyła się na dystansie 4 kilometrów i zwyciężył w niej Maciej Hewelt.
Sopockie biegi plażowe cieszą się wiernym gronem sympatyków i mają bogatą, wieloletnią historię. W tym roku ich organizator – MOSiR w Sopocie – zdecydował się na odświeżenie formuły, tworząc cykl z klasyfikacją generalną, nagrodami finansowymi dla najlepszych oraz nową nazwą wydarzenia.
Warunki, jakie towarzyszyły uczestnikom podczas zawodów przypominały bardziej jesienną aurę niż zimową, ale dla wielu osób okazały się wręcz idealne do startu w imprezie. Optymalna temperatura, delikatna mżawka a przede wszystkim zbity plażowy piach sprzyjały dobrym czasom osiąganym przez startujące zawodniczki i zawodników.
Najszybszym uczestnikiem na 4-kilometorwej trasie, która w zdecydowanej większości przebiegała po plaży okazał się Maciej Hewelt z Gdańska /BROOKS RUNNING - 15:36,23/, który na co dzień specjalizuje się w biegach przełajowych. Wykorzystał znakomicie swoje doświadczenie, chociaż, jak przyznał, kontrolowanie przebiegu rywalizacji nie było dziś dla niego najłatwiejszym zadaniem.
- Dość trudno było dziś kontrolować odległość nad goniącymi mnie rywalami przy tych licznych spacerowiczach. Trochę zgubiłem tą bezpieczną przewagę, ale była na tyle duża, że jakoś to poszło. Na co dzień biegam na orientację, więc trening, który stosuję automatycznie super przekłada się na bieganie po plaży. Dziś były świetne warunki pogodowe i też glebowe (podłoże – dop.), chociaż na co dzień wolę tego gorsze, bardziej ekstremalne podłoża, bo wtedy na swoje sile biegowej a nie prędkości uzyskuję pewną przewagę. Dziś kluczowe były rozgrzewka i rozpoznanie plaży, co pozwoliło mi wypracować przewagę w odpowiednim miejscu a później jeszcze zwiększyć przewagę nad rywalami – relacjonował najszybszy zawodnik biegu.
Drugie miejsce wywalczył gdańszczanin Dariusz Nawrocki z czasem 15:38,98 a trzeci był Rafał Król /Łęczyce - KB BIEGAJĄCY DIETETYK TEAM/ z wynikiem 15:40,50.
Zwyciężczyni klasyfikacji pań Katarzyna Kazyaka z Gdyni / BIEGAMYRAZEM.PL GDYNIA - 19:27,28/ jest jedną z osób, która w zasadzie wychowała się na sopockich biegach po plaży.
- Biegam po sopockiej plaży z MOSiRem już chyba 25 lat. Bieg po plaży jest wymagający, ciężki, ale dla mnie bardzo przyjemny. Ja też od siebie trochę więcej wymagam, niż tylko prędkość na asfalcie, więc to są dobre warunki dla mnie. Pogoda dziś sprzyjała, było przyjemnie, dobrze się biegło. Myślę, że dla wielu trójmiejskich biegaczy plaża jest czymś naturalnym i dobrze się tu czują. Ja przyjechałam tutaj też dla przyjemności, a że się jeszcze dodatkowo udało wygrać, to tym bardziej jestem przeszczęśliwa – podsumowała swój start zwyciężczyni.
Miejsca na podium uzupełniły gdańszczanki - Elżbieta Kuschbik z czasem na mecie 19:56,32 oraz Aleksandra Grabias z rezultatem 20:02,03.
*****
Kolejny sprawdzian cyklu #RUNinSOPOT po Plaży zaplanowany został na 15 lutego. Tym razem uczestnicy zmierzą się na dystansie 6 kilometrów, a zapisy są już otwarte - https://elektronicznezapisy.pl/event/12168.html
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz