Nowy Rok, nowe wyzwania, a dla Sopockiego Klubu Morsów – kolejna okazja do wspólnej, radosnej kąpieli w zimnym Bałtyku! Tradycyjnie 1 stycznia na plaży przy wejściu nr 23 odbyło się noworoczne morsowanie, które przyciągnęło tłumy uczestników i kibiców.

W samo południe w lodowatej wodzie zanurzyło się aż 37 śmiałków, z czego aż ósemka zrobiła to po raz pierwszy! Wśród debiutantów znalazła się m.in. pochodząca z Korei Południowej członkini ekipy pracującej nad filmem dokumentalnym o Polsce. Jej entuzjazm do morsowania to kolejny dowód na to, że sopocka plaża łączy ludzi z całego świata.

Neptun, pirat i… święty mikołaj

Jak co roku, noworocznemu morsowaniu towarzyszyła wyjątkowa oprawa. Na plaży pojawił się sam Neptun z małżonką, by dokonać obrzędu pasowania nowych morsów. W wydarzeniu uczestniczyły także inne barwne postaci – wśród nich pirat i święty Mikołaj, którzy wprowadzili element zabawy i magii. Wielu uczestników przyszło w fantazyjnych przebraniach, dodając wydarzeniu jeszcze więcej koloru.

Rozgrzewka poprzedzająca wejście do wody była nie tylko praktyczna, ale i widowiskowa. Przy rytmach energicznej muzyki morsy biegały, tańczyły i rozciągały się na piasku.

Lodowata kąpiel z uśmiechem

Temperatura Bałtyku wynosiła zaledwie 5°C, ale to nie przeszkodziło śmiałkom w wejściu do wody. Wręcz przeciwnie – radość i entuzjazm były tak zaraźliwe, że nawet spacerowicze podziwiali odwagę uczestników.

Dlaczego warto morsować?

Choć wielu przyciąga do morsowania pozytywna atmosfera, warto przypomnieć, że zimowe kąpiele mają również zalety zdrowotne. Hartują organizm, wzmacniają odporność i poprawiają samopoczucie. Jednak dla sopockich morsów liczy się przede wszystkim wspólna zabawa i możliwość rozpoczęcia roku z energią i uśmiechem.

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, czy spróbować, to może właśnie rok 2025 będzie twoim rokiem? Sopocki Klub Morsów z otwartymi ramionami zaprasza wszystkich chętnych na kolejne spotkania. Dołącz i przekonaj się, jak wspaniałe może być zanurzenie w zimnym Bałtyku!