Czy pamiętacie zimę 2011 roku? To był czas, kiedy Sopot zamienił się w prawdziwą krainę lodu i śniegu. Mroźna aura sprawiła, że Bałtyk zamarzł po horyzont, tworząc krajobrazy niczym z baśni. Dziś, w dobie łagodniejszych zim, z sentymentem wracamy do tych chwil dzięki niezwykłym archiwalnym zdjęciom Marcina Falla.

W lutym 2011 roku Sopot wyglądał jak magiczne miejsce. Wydawało się, że zamarznięta tafla morza ciągnęła się  bez końca, a sopockie molo skute lodem, było chętnie odwiedzane przez mieszkańców i turystów, którzy chcieli na własne oczy zobaczyć te niesamowite widoki.

Zdjęcia, które możecie obejrzeć w naszej galerii, są nie tylko dowodem na siłę natury, ale też na to, jak piękne mogą być zimowe dni. W kadrze udało się uchwycić nie tylko majestat zamarzniętego Bałtyku, ale też radość ludzi, którzy z entuzjazmem korzystali z tej niezwykłej aury.

Fotografie udostępnione przez Marcina Falla, byłego pracownika telewizji SKY Orunia, stanowią wspaniałą pamiątkę tamtych dni. Z innymi jego pracami możecie zapoznać się na fanpage’u Fotoszpargały – Marcin Fall na Facebooku, który serdecznie polecamy odwiedzić.

Jeśli zima 2011 roku również zapisała się w Waszych wspomnieniach, koniecznie podzielcie się nimi w komentarzach! A może macie własne zdjęcia z tamtych dni? Przypomnijmy sobie wspólnie ten magiczny czas, gdy Sopot wyglądał jak z Krainy Lodu.