W czwartek, 4 maja, o godzinie 18.00 w Muzeum Sopotu odbył się wernisaż wystawy „Turyści i Kuracjusze. Opowieść o dwóch miastach”. Wystawa wpisuje się w obchody 200-lecia kurortu i 90-lecia praw miejskich Zakopanego. Po wernisażu, przedstawicielki Sopotu i Zakopanego tradycyjnie „wymieniły dechy", symbolicznie otwierając sezon letni.

Sopocka wystawa pokazuje wybrane wątki z 200-letniej historii uzdrowiska, m.in. rozwój infrastruktury uzdrowiskowej, lecznictwa, relacje letników opisujących pobyt nad morzem, czy przepisy kąpielowe. Na wystawie dostanę są również tłumaczenia przewodnika z 1823 roku, w całości poświęconego sopockiemu kąpielisku. Do współpracy nad częścią ekspozycji dla najmłodszych zwiedzających Muzeum Sopotu zaprosiło dzieci z przedszkola nr 5. Dzieci wykonały prace poświęcone faunie i florze Bałtyku, które zostały wykorzystane do aranżacji wystawy.

Symboliczne otwarcie sezonu

Wernisaż odbył się 4 maja o godz. 18.00 w Muzeum Sopotu, przy ul. Poniatowskiego 8. Po otwarciu wystawy, przedstawiciele obu miast tradycyjnie „wymienili dechy” - snowboardową na kitesurfingową, symbolicznie otwierając sezon letni. Na gości czekały zakopiańskie oscypki i ogórki kiszone w sopockiej solance.

Wspólny projekt Sopotu i Zakopanego

Obok wielu wydarzeń poświęconych upamiętnieniu rocznic 200-lecia kurortu i 90-lecia praw miejskich Zakopanego projekt wystawienniczy „Turyści i Kuracjusze. Opowieść o dwóch miastach” jest przedsięwzięciem wspólnym, adresowanym do mieszkańców Sopotu i Zakopanego oraz ich gości. Obie prezentacje – sopocka i zakopiańska to symetryczna opowieść o dwóch miastach, które łączy więcej, niż można przypuszczać. Położone na dwóch krańcach Polski, od dekad kojarzą się z odpoczynkiem, ale też z życiem kuracyjnym i sanatoryjnym.

Okiem turysty i kuracjusza

Wystawa jest spojrzeniem na Zakopane i Sopot z perspektywy zarówno turysty, jak i kuracjusza. Jej poszczególne części będą wchodziły ze sobą w dialog, pokazując, że morze i góry od zawsze były sobie bliskie, szczególnie w sercach turystów i kuracjuszy.