Zamknij
15:05, 25.03.2024

W minioną niedzielę Sopot stał się polską stolicą morsowania, a to za sprawą Trójmiejskiego Zlotu Morsów. Już po raz szósty miłośnicy zimnych kąpieli z całego kraju zjechali do kurortu, aby wspólnie przywitać wiosnę i poczuć magię świadomego obcowania z zimnem.

Już od godziny 11:30 na plaży przy wejściu nr 45 oraz na terenie kempingu Park 45 panowała gorąca atmosfera. Morsy z różnych zakątków kraju integrowały się, dzieliły doświadczeniami i z entuzjazmem oczekiwały na oficjalne rozpoczęcie zlotu.

Punktem kulminacyjnym wydarzenia była oczywiście wspólna kąpiel w Bałtyku. Uczestnicy zlotu, ubrani w kolorowe stroje i z uśmiechami na twarzach, bez wahania zanurzyli się w chłodnych wodach Zatoki Gdańskiej, dając wyraz swojej pasji i hartowi ducha.

Zlot pełen atrakcji

Emocji nie zabrakło również podczas innych atrakcji. Na uczestników czekał wybór króla i królowej zlotu, przeciąganie liny czy II Sopocki Aquathlon. Dla najmłodszych przygotowano zaś Strefę Malucha, gdzie przygotowano liczne zabawy i animacje. Oprócz tego nie zabrakło także tradycyjnego topienia marzanny, symbolizującego pożegnanie zimy i powitanie wiosny.

Radość, przyjaźń i pasja

Organizatorzy VI Trójmiejskiego Zlotu Morsów zadbali o każdy szczegół, zapewniając uczestnikom nie tylko moc atrakcji, ale również pyszną zupę i ciasto. Po raz kolejny Trójmiejski Zlot Morsów okazał się nie tylko imprezą sportową, ale również doskonałą okazją do integracji miłośników morsowania z całego kraju. W Sopocie panowała atmosfera radości, przyjaźni i wspólnej pasji.

Do Sopotu zawitały tłumy

Czy tegoroczna edycja zlotu była rekordowa pod względem frekwencji? Raczej nie. Pewne jest natomiast to, że Sopot po raz kolejny udowodnił, że jest wyjątkowym miejscem dla miłośników zimnych kąpiel.

Jeśli chcecie poczuć magię sopockiego zlotu, koniecznie obejrzyjcie naszą fotorelację z szóstej edycji tego wyjątkowego wydarzenia.

Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(1)

SopociakSopociak

3 0

Proszę by Morsy, które przyjechały autobusem z rejestracją zaczynającą się na WSC (ale same Morsy z Warszawy, wg ich okrzyków), skutecznie wyeleminowały ze swoich szeregów osoby sikające mieszkańcom pod domami po wyjściu z autobusu. Może też mniej alkoholu we krwi warsiawiaków by się przydało. 13:01, 26.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo