W piątkowy poranek w siedzibie Caritas Archidiecezji Gdańskiej w Sopocie odbyła się wigilia dla osób potrzebujących. Choć w tym roku zrezygnowano ze wspólnego spotkania przy stole, osoby w kryzysie mogły liczyć na paczki z żywnością i ciepłe słowo w ten wyjątkowy czas.

Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 9 rano. Potrzebujący oczekiwali pod budynkiem Caritas ustawieni w długą kolejkę okalającą budynek.

Nim przystąpiono do wydawania paczek, głos zabrał biskup Tadeusz Wojda, który mówił m.in. o znaczeniu Świąt Bożego Narodzenia, ich symbolice i współczesnym przesłaniu. Następnie duchowny udzielił błogosławieństwa zebranym.

Podczas spotkania obecni byli także Jacek Karnowski, prezydent Sopotu i wiceprezydentka Magdalena Czarzyńska-Jachim.

- W imieniu pani prezydent, w imieniu własnym i radnych bardzo wam życzę zdrowych świąt i żeby dla każdego w naszym kraju znalazło się miejsce przy stole. Żeby nikt nie był odrzucony. I bardzo dziękuję, że Caritas z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej z finansów wszystkich mieszkańców Sopotu przygotowuje co roku tę wigilię. To jest już pewna tradycja - mówił samorządowiec.

Podczas spotkania odczytano również fragment Pisma Świętego, mówiący o narodzinach Jezusa w Betlejem.

Po wystąpieniu biskupa, prezydenta Sopotu i księży, przystąpiono do głównego punktu programu. Nad tym, by każdy otrzymał paczkę, czuwała Magdalena Czarzyńska-Jachim, przyjmując uczestników spotkania wewnątrz budynku.