Zamknij

Bitwa na słowa! Kto wygra pojedynek? Sopocka publiczność zadecyduje!

12:00, 06.12.2019 Przemysław Szczygieł
Skomentuj

Już w najbliższą środę na scenie sopockiego SPATiF-u odbędzie się konkurs poetycko-improwizatorski. O godzinie 19 poeci-performerzy staną przed mikrofonami, aby zawalczyć o względy publiczności, prezentując własną, nienagradzaną dotąd twórczość.

FABUŁA

Superslamer musi pokonać swojego odwiecznego wroga, który niepodzielnie chce władać sceną. To groźny przeciwnik o wielu imionach. Jedni mówią o nim lęk i trema, inni, że to strach przed nieskrępowaną, żywą ekspresją, wstyd czy myślenie schematami, rutyna codzienności.

Sopot niczym polskie Gotham potrzebuje swojego bohatera. Tego, który pójdzie w noc i podźwignie ciężar słów i mikrofonu. Kogoś, kto da nam nadzieję, że tego wieczoru to sztuka zwycięży!

Poeci i poetki, improwizatorzy i improwizatorki, miłośnicy freestyle'u i performance'u połączą siły, żeby wyjść naprzeciw nudzie drętwiącej miasto. Po raz pierwszy od sześciu lat spotkają się na sopockiej scenie i zaprezentują własną twórczość przed publiką legendarnego SPATiF-u.

Fot. Gdański Archipelag Kultury - slam odbywający się w Domu Sztuki "Plama" na Stogach

ZASADY

Zawodnicy zmierzą się ze sobą w formule turnieju poetycko-improwizatorskiego, popularnie nazywanego slamem poetyckim. Na drodze losowania autorzy będą zestawiani w pary, by rywalizować o to, kto z danej dwójki przejdzie do następnej rundy.

Na każdym etapie turnieju poecie-performerowi przysługują trzy minuty na przedstawienie własnej, nienagradzanej dotąd twórczości. Po zakończeniu występu publiczność poprzez głosowanie wybiera lepszą prezentację, decydując tym samym, kto przejdzie dalej. Procedura jest powtarzana do czasu, aż zostanie wyłoniony ostateczny zwycięzca.

Zalecamy przygotowanie minimum 5-6 tekstów w razie ewentualnych dogrywek.

SKĄD TO SIĘ WZIĘŁO?

Formuła tego typu turniejów została zapoczątkowana przez Marca Kelly'ego Smitha, robotnika i poetę z Chicago, który 1984 roku zorganizował serię odczytów poezji w jazz-klubie The Get-Me-High Lounge. Dzięki zdobytym doświadczeniom dwa lata później Marc zorganizował pierwszy w historii slam poetycki w klubie Green Mill.

Turnieje szybko zyskały na popularności w Nowym Jorku, San Francisco i w Fairbanks w stanie Alaska. W ciągu kolejnych lat zjawisko rozprzestrzeniło się na całe Stany Zjednoczone, z czasem docierając także do krajów Europy. W Polsce po raz pierwszy slamerzy zmierzyli się ze sobą w 2003 roku w warszawskiej Starej Prochowni, zapoczątkowując tradycję trwającą do dzisiaj.

Fot. NZS UG - publiczność głosująca podczas slamu poetyckiego w gdańskim pubie Spółdzielnia

NAGRODA

Łączna pula nagród to 400 złotych + drobne nagrody rzeczowe.

I miejsce 300zł + statuetka Sopockiej Mewy Poezji
II miejsce 100zł

Dodatkowo!
Zaplanowana jest również trzecia nagroda-niespodzianka. Zostanie ona wręczona twórcy, któremu koniec końców nie udało się dojść do finału (bo może nawet odpadł w pierwszej rundzie), ale mimo to wywarł na widowni ogromne wrażenie! Wybór tajemniczego Slamera-Jokera, zostanie przeprowadzony drogą anonimowego głosowania na wcześniej przygotowanych kartach.

PODSUMOWANIE

Co: turniej poetycko-improwizatorski
Kiedy: 11 grudnia (środa)
O której: start godz. 19:00
Gdzie: SPATiF, ul. Bohaterów Monte Cassino 54, Sopot.

Spotkanie poprowadzą: Zuzanna Tomaszewska i Przemysław Szczygieł.

[ZT]3314[/ZT]

(Przemysław Szczygieł)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%