Tym mianem określano kiedyś ludzi szalonych, geniuszy podziwianych, ale nierozumianych przez ogół społeczeństwa. Dominik Lejman w swoim projekcie skłania nas do zbadania naszego rozumienia pojęcia szaleństwa i refleksji na temat podejmowany już wcześniej przez kierunki sztuki awangardowej XX wieku, takie jak dada i surrealizm. Próbowano zrozumieć – kim jest szaleniec? Kogo uważamy za osobę niepoczytalną? Facetem w kaftanie bezpieczeństwa czy mężczyzną w garniturze, który prowadzi nas ścieżką do zagłady?
Dominik Lejman zadaje powyższe pytania w podwójnym sensie. Odnosi się zarówno do sytuacji niehumanitarnych metod „leczenia” i traktowania inności w systemie izolacji i przymusu, czyli tak naprawdę stosowania represji, jak i próby metaforycznego rozważenia natury szaleństwa w systemie społecznym, w naszym szalonym świecie pełnym wojen, więzień i ograniczeń. Artysta przypomina stwierdzenie Nietzschego: «Szaleństwo u jednostek jest rzeczą rzadką, ale u grup, partii, narodów i epok jest regułą» nabiera w tym kontekście szczególnego znaczenia”[1].
Filozofia XX wieku wiąże szaleństwo z systemem społecznym[2]. „…skojarzenia ze strachem, niepokojem i cierpieniem są sprzeczne z preferowaną normą; normą, która wymaga produktywności ekonomicznej, zysków wydajnościowych zdrowej i przystosowanej populacji, aby realizować miękkie i twarde cele systemu władzy, takie jak własność zasobów i jakość życia”[3] – diagnozuje filozof i krytyk sztuki Hubertus Von Amelunxen. Z drugiej strony szaleńców traktowano jako jasnowidzów, wizjonerów bądź szalonych geniuszy, którym towarzyszy magia. Szaleństwo postrzegano jako szczególny stan duchowy niedostępny dla ludzi „normalnych”.
W Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie przedstawiamy wystawę zatytułowaną Lunatycy, Lunatyczki, kładącą szczególny nacisk na rolę kobiet. Kilkanaście prac jest przejmującym i fascynującym światem stworzonym przez Dominika Lejmana, który – dzięki od lat konsekwentnie rozwijanej formule łączenia projekcji wideo z malarstwem – ucieleśnia niezwykle sugestywną MANIFESTACJĘ NIEOBECNOŚCI.
Dominik Lejman trzy lata temu w czasie weneckiego Biennale wraz z grupą kuratorów zaproponował Pawilon Szaleństwa usytuowany na wyspie San Servolo, gdzie do 1979 roku istniał szpital psychiatryczny. Dwie z instalacji były pokazywane wcześniej w sakralnych wnętrzach Chiesa di San Servolo – są to Reenactment 1 i Reenactment 2 (Odtworzenie) z udziałem performerki Bianci O’Brien. Odwołują się one do barokowych, religijnych przedstawień zmartwychwstania i zdjęcia z krzyża. Dwie inne projekcje zatytułowane UBU (z udziałem performera Leona Dziemaszkiewicza) nawiązują do pierwszej wersji powieści Alfreda Jarry’ego Król Ubu czyli Polacy – proto-surrealistycznej, młodzieńczej groteski pisarza, którą uważano za zapowiedź totalitarnych dyktatur, rodzącego się nazizmu i buntu mas. Dyptyk malarski Agawa jest przedstawieniem rośliny, która na wyspie San Servolo była niemym świadkiem cierpień pacjentów. Atmosferę tego miejsca przybliża także cykl portretów pacjentów znalezionych przez artystę w dziewiętnastowiecznym archiwum i film REENACTMENT 2023 Piotra Machy.
Dominik Lejman (ur. 1969). Absolwent Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku oraz Royal Col-lege of Art w Londynie. Zajmuje się malarstwem, które łączy z projekcjami wideo, realizuje wideofreski i prace w formie wielkoformatowych projekcji. Jest autorem licznych wystaw indywidualnych oraz projektów publicznych (m.in. stałe instalacje w szpitalach w Nowym Jorku i w Cleveland). Brał udział w wielu ekspozycjach zbiorowych, m.in. Biennale Architektury w Wenecji 2004, Sanguine w Fondazione Prada (2019). Ostatnia retrospektywna wystawa Dominika Lejmana Air Wants to Go odbyła się w 2020 roku w OPENHEIM we Wrocławiu.
W 2022 Lejman jest autorem indywidualnej wystawy Lunatics w pawilonie Madnicity na wyspie San Servolo podczas 59 Biennale w Wenecji. Jego prace można znaleźć w wielu kolekcjach publicznych jak m.in. Muzeum Sztuki w Łodzi, Bremen Kunsthale, w przestrzeniach publicznych jak Cleveland Clinic collection oraz w wielu kolekcjach prywatnych. Laureat polskich i zagranicznych nagród, m.in. Paszportu „Polityki” (2001) i Berlin Art Prize (2018). Profesor doktor habilitowany Dominik Lejman jest kierownikiem II Pracowni Malarstwa na Uniwersytecie Artystycznym im. M. Abakanowicz w Poznaniu. Pracuje i mieszka w Poznaniu oraz w Berlinie.
[1] O granicach normalności i szaleństwa z Dominikiem Lejmanem i Biancą O’Brien rozmawia ks. Jerzy Stranz, katalog wystawy Reenactement (Odtworzenie), Akademia Lubrańskiego. Wydawnictwo, Poznań 2023, s. 29.
[2] Michel Foucault zwrócił naszą uwagę na rozumienie szaleństwa jako pewnej konstrukcji społecznej – odrzucenia tych, którzy nie pasują do naszych konwencjonalnych kategorii normalności. Opisuje to w książce „Szaleństwo i nierozum. Historia szaleństwa w dobie klasycyzmu”.
[3] Fragment tekstu kuratorskiego towarzyszącego wystawie 2022 roku w Wenecji na wyspie San Servolo.
[ZT]30551[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz