W serwisie YouTube opublikowano materiał przedstawiający awanturę w jednym z sopockich sklepów spożywczych. Mężczyzna bez maseczki domaga się na nim obsłużenia przez ekspedientów. Twierdzi, że odmowa z ich strony będzie wykroczeniem. Kto miał rację w tym sporze?
Niespełna 9-minutowy film zamieszczono w sieci 17 maja. Pojawił się także na fanpage'u serwisu Czujny.
Żabka w Sopocie, rozzuchwaleni kowidianie nie obsługują ludzi zwolnionych z noszenia kagańca, mimo okazania zaświadczenia - czytamy w opisie towarzyszącym filmowi.
Z przedstawionego materiału wynika, że ekspedienci odmówili obsłużenia mężczyzny. Prosili przy tym o pokazanie zaświadczenia, które zwalnia z obowiązku zakrywania ust i nosa.
Nie ma pan ani jednego uprawnienia, żeby zaglądać ludziom do zaświadczeń. Pan zwariował? - skomentował nagrywający zdarzenie mężczyzna. - Albo mnie pan za chwilę obsłuży, albo będzie pan miał kłopoty. [...] Prawo jest jednoznaczne. Nie może pan nie obsłużyć, ponieważ Kodeks Wykroczeń. Jeżeli wezwę policję, będzie pan miał problemy.
Kiedy mężczyzna nie chciał opuścić sklepu, ekspedientka poinformowała go o zawiadomieniu o całej sprawie ochrony. Poprosiła też go o nie nagrywanie zajścia.
Mogę to nagrywać na podstawie prawa prasowego oraz dokumentowaniu wykroczenia - przyznał mężczyzna.
Nagrywający odwołuje się do art. 135 Kodeksu Wykroczeń.
Kto, zajmując się sprzedażą towarów w przedsiębiorstwie handlu detalicznego lub w przedsiębiorstwie gastronomicznym, ukrywa przed nabywcą towar przeznaczony do sprzedaży lub umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, odmawia sprzedaży takiego towaru, podlega karze grzywny - czytamy w dokumencie.
Norma wskazuje, że odmowa sprzedaży musi mieć uzasadnioną przyczynę. Od października 2020 roku za uzasadnioną przyczynę uznaje się niezakrywanie ust i nosa. Sejm znowelizował wówczas Ustawę o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.
Art. 46bb. Nieprzestrzeganie obowiązku, o którym mowa w art. 46b pkt 13 (nakaz zakrywania ust i nosa - red.), stanowi uzasadnioną przyczynę odmowy sprzedaży, o której mowa w art. 135 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń (Dz. U. z 2019 r. poz. 821, z późn. zm.1) - czytamy w dokumencie.
Umieszczenie przepisu w ustawie, a nie jak wcześniej w rozporządzeniu, powoduje, że sprzedawca może odmówić obsłużenia klienta, który nie zasłania ust i nosa. Wynika z tego, że mężczyzna nagrywający zdarzenie w jednym z sopockich sklepów, nie miał racji.
Sytuacja przedstawiona w materiale podzieliła komentujących. Część z nich chwaliła mężczyznę za walkę z uciążliwymi przepisami. Inni zwracali uwagę, że utrudniał pracę osobom, które nie mają wpływu na obowiązujące w Polsce przepisy oraz regulamin sklepu. Przyznali też, że zachowywał się agresywnie.
Czy ja mam sprawdzić, czy pani uprawia seks analny, mając hemoroidy w tyłku? - pytał mężczyzna, odpowiadając na prośbę ekspedientki o okazanie zaświadczenia.
Komentujący popierający działania mężczyźni wskazywali na złe zachowanie personelu sklepu. Informowali, że jedna z kobiet przedstawionych na nagraniu nosiła maseczkę zawieszoną pod nosem.
Dla tej pani mandacik gratis no i oczywiście ukrywanie towaru. Polecenia odgórne nie zwalniają z odpowiedzialności - skomentowała pani Jowita.
Sporo komentarzy negatywnie odnosiła się do zachowania nagrywającego.
Zachowanie tego kogoś w stosunku do kobiety było delikatnie mówiąc chamskie i tego nic nie usprawiedliwia - napisała pani Halina.
Kobieto z Żabki, zakładaj sprawę temu panu za publikowanie Twoje wizerunku. Pan pewnie jest obyty w sprawie i wie, że nie może tego robić. A jednak robi - dodaje pani Karolina.
Tekst z hemoroidami poniżej pasa. Nie potrafi się dostosować. Nie szanuje innych, a szacunku dla siebie wymaga - skomentowała pani Monika.
Mężczyzna przyznał też, że złoży pozew cywilny za utratę czasu spowodowaną oczekiwaniem na obsłużenie. Każdą minutę wycenił na 100 złotych.
Jak tu psy przyjadą, to Cię wezmę i spiszę. Z powództwa cywilnego podam do sądu i tak się to skończy - mówi mężczyzna. - [...] Jeżeli pracodawca kazałby Ci się gównem wysmarować, to też to zrobisz?
Nagrywający zdarzenie mężczyzna to Marek "Marecki" Majcher, jeden z prowadzących portal Czujny. Przedstawia się jako rzymski katolik, krakowianin, narodowiec, wolnościowiec, dziennikarz antysystemowy. Jest również liderem Ruchu Pokrzywdzonych przez System "Zjednoczeni".
Marek Majcher jest znaną postacią w środowisku antysystemowym, antyszczepionkowym i tzw. niezależnych mediów. Sławę przyniósł mu tzw. zamach krzesłem na prezydenta Bronisława Komorowskiego, podczas spotkania w Krakowie w 2015 roku. Jak informują dziennikarze Gazety Wyborczej, Majcher ma za sobą przeszłość kryminalną i pseudokibicowską. Był jednym z liderów kibiców Wisły Kraków. Działał również w Unii Polityki Realnej.
System dość mocno mnie sponiewierał przez życie. 10 lat byłem za kratami - przyznaje Majcher w jednym z materiałów.
Udostępnionego przez niego wideo nie jest pierwszym związanym z Sopotem. 17 maja zamieścił w sieci wideo, na którym sprawdzał, "ilu jest wyznawców kowidiańskiej religii".
---
* Przez wzgląd na uszanowanie prawa do prywatności ekspedientów, nie udostępniamy materiału dokumentującego zdarzenie w jednym z sopockich sklepów.
7 8
Niech PAN ANTY zachowa się jak facet i zastanowi się Czy Pani że sklepu zależy na tym żeby zrobić mu na złość , czy żeby zachwowac się zgodnie z narzuconymi jej zasasami. Rozumiem to że do szczepionki oraz ograniczen każdy podchodzi indywidualnie, ale czy to jest powód żeby robić komuś na złość i koło d*** i wyceniać swój czas na na 100 zł za minutę, dla mnie powód żeby zrobić kasę i kogoś upier*****. Wchodząc do sklepu sama spotykam się z ludźmi anty, sprzedawca ma obowiązek upomnieć, ale ktoś kto szuka przy czymś takim afery medialnym jest typowym pseudocelebryta, który szuka problemu tam, gdzie mogłoby go nie być .
9 11
typowy prowokator ,ktory na sile chce sie wybic, szanuje poglady ob stron ale nie moze to byc kosztem ludzi zaleznych czyli personelu sklepu, policji innych sluzb...
6 9
Dwa określenia cisną się na usta. Pomijając kuriozalne "poglądy" tego kogoś - cham i prostak.
1 5
*%#)!& do potęgi entej.
3 8
Prymitywny nacjonalista/"patriota"
1 4
Jakby to powiedział przy mnie do mojej kobiety to chyba bym nie wytrzymał ?To po prostu zwykły cham który nie szanuje drugiego człowieka i jego praw.Cham rozumienie tylko język chama.