Zamknij

Posłanka Lewicy interweniuje u pomorskiej kurator oświaty! "Jeśli nie zna Pani konstytucji, to pragnę przypomnieć (...)"

12:18, 09.11.2020 Aktualizacja: 12:29, 09.11.2020
Skomentuj Fot. Facebook - Beata Maciejewska - Posłanka Lewicy, Gdańsk Fot. Facebook - Beata Maciejewska - Posłanka Lewicy, Gdańsk

Beata Maciejewska, posłanka Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy, zainterweniowała ws. represji związanych z udziałem uczniów i nauczycieli w Strajku Kobiet. Przypomnijmy, że Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji względem nauczycieli popierających protesty. Na efekty tej deklaracji nie trzeba było długo czekać - przed komisję dyscyplinarną wezwano m.in. Arkadiusza Ordyńca, nauczyciela z Gdyni. Z naciskami politycznymi spotykają się także uczniowie. Jak poinformowała wczoraj Gazeta Wyborcza, w jednej z gdańskich podstawówek nauczyciel usunął uczennicę z lekcji za błyskawicę umieszczoną na zdjęciu profilowym.

Działania Kuratoriów Oświaty są efektem wytycznych Ministerstwa Edukacji i Nauki. Na początku miesiąca resort podał do wiadomości:

–  Mamy sygnały, że niektórzy nauczyciele namawiali uczniów do udziału w protestach. Naszym obowiązkiem jest natychmiastowa reakcja na takie informacje - informowała rzeczniczka prasowa Ministerstwa Edukacji Narodowej Anna Ostrowska. –  (...) zgodnie z zapowiedzią poprosiliśmy kuratorów oświaty o sprawdzenie, czy takie sytuacje miały miejsce w ich regionie i jaka była na nie reakcja dyrektorów szkół – dodała.

O tym, że jest to przekroczenie kompetencji kuratorium przekonani są m.in. prawnicy z Peter Nielsen & Partners Law. 

– (...) uprawnienia kuratora w kwestii wytaczania postępowania dyscyplinarnego są mocno ograniczone. Jak mówi (...) radca prawny Robert Kamionowski, partner w Peter Nielsen & Partners Law Office, kurator ani minister nie mają narzędzi do wytaczania pedagogom postępowania dyscyplinarnego – podaje portal Prawo.pl

Wątpliwości prawne może również budzić samo zbieranie informacji o udziale nauczycieli w protestach ze względu na zakres stosowania przepisów RODO. 

Choć zdarza się, że rodzice, dyrektorzy lub kuratorzy oświaty składają donosy na nauczycieli, o tym, że tego typu działania są bezzasadne przekonany jest też Rzecznik Praw Obywatelskich dr hab. Adam Bodnar.

– Rzecznik przyjmuje ze zrozumieniem troskę, jaką kuratorzy oświaty wyrażają wobec zdrowia i bezpieczeństwa protestujących w czasie epidemii. Nie można jednak zgodzić się z twierdzeniem, że „każda próba wpływania na poglądy uczniów i wychowanków przez nauczycieli jest nadużyciem i łamaniem obowiązującego prawa”. Oznaczałoby to bowiem także brak możliwości dyskutowania z poglądami i zachowaniami uczniów sprzecznymi z zasadami wymienionymi w preambule Prawa oświatowego: solidarności, demokracji, tolerancji, sprawiedliwości i wolności – przekonuje Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar.

Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich ważne jest to, by zarówno uczniowie, jak i nauczycieli mogli korzystać z pełni praw gwarantowanych przez Konstytucję i Kuratorium Oświaty musi brać te prawa pod uwagę.

– Dlatego też RPO prosi Kuratora, aby wszelkie wezwania do dyrektorów szkół, nauczycieli i uczniów brały pod uwagę zagwarantowane w Konstytucji wolności i prawa obywatelskie, takie jak wolność wyrażania poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, wolność sumienia, wolność poruszania się, wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich oraz wolność zrzeszania się - czytamy w dzisiejszym komunikacie wydanym przez RPO.

Adam Bodnar wskazywał m.in. na to, że gromadzenie przez kuratorów oświaty i resort edukacji informacji na temat zachowania nauczycieli i uczniów w ich czasie wolnym może stanowić naruszenie ich prawa do życia prywatnego i prawa do ochrony danych osobowych.

Repeta z Konstytucji

Stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich popiera również wybrana w okręgu 25, obejmującym m.in. Gdańsk i Sopot, posłanka Lewicy Beata Maciejewska. Polityk zdecydowała się zainterweniować w obronie praw uczniów i nauczycieli u Pomorskiej Kurator Oświaty.

– Na jakiej podstawie pani kurator zastrasza dyrektorów, nauczycieli i uczniów? Czy pani M. Bielang nie zna polskiej Konstytucji i nie wie, że ludzie mają prawo manifestować swoje poglądy? Jaka jest podstawa prawna jej działań? Jako posłanka Lewicy stoję po stronie wolności, demonstrujących, nauczycieli i uczniów - pisała Beata Maciejewska w mediach społecznościowych.

Po złożeniu pisemnej interwencji, polityk podjęła próbę skontaktowania się z Kurator Oświaty w Gdańsku drogą telefoniczną. Jak się okazało - bezskutecznie.

Kiedy próby uzyskania informacji przez telefon spełzły na niczym, przedstawicielka Lewicy zdecydowała się zainterweniować w Kuratorium Oświaty w Gdańsku osobiście.

– Od ponad pół godziny nie mogę dodzwonić się do Pomorskiej Kurator Oświaty pani Małgorzaty Bielang. Być może trwają tam gorączkowe dyskusje. W związku z tym za chwilę pojawię się tam osobiście i na podstawie ustawy o pełnieniu mandatu posła i senatora zażądam niezwłocznego udzieleni mi informacji i wyjaśnień dotyczących zastraszania uczniów i nauczycieli – przekonywała posłanka.

– W ramach interwencji poselskiej byłam u pomorskiej kurator oświaty. Moim zdaniem próbuje ona ingerować w prywatne sprawy, poglądy i wybory nauczycieli oraz uczniów i uczennic. Stosuje metody, które są niedopuszczalne w demokratycznym państwie - przekonuje Beata Maciejewska.

Polityk podkreśliła też, że osoby, które doświadczają represji ze względu na udział w trwających protestach mogą liczyć na pomoc. 

– Stoję po stronie wolności. Nauczyciele, uczniowie i uczennice możecie na mnie liczyć. Proszę o kontakt z moim biurem poselskim, jeśli potrzebujecie pomocy.

Przedstawicielka Lewicy zapowiedziała też, że to nie koniec działań podejmowanych w tej sprawie. W poniedziałek, 9 listopada, posłanka skierowała kolejną listę pytań do Kuratorium Oświaty w Gdańsku.

Doświadczyłeś represji w szkole?

Możesz liczyć na pomoc!

 

Biuro poselskie Beaty Maciejewskiej

  • ul. Księdza Leona Miszewskiego 17/204,
    80-239 Gdańsk
  • Tel. 505 910 799

[ZT]6221[/ZT] 

(Przemysław Szczygieł)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

PoPoPoPo

4 3

Niemcy, kiedy już wojna była przegrana z uwielbieniem stosowali dzieci i kobiet jako tzw. żywych tarcz. Pani Posłanka jak widać, godna kontynuatorka idei Marksa)Niemiec) - Lenina(sowiet) wykorzystuje stare wzorce.

17:01, 09.11.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%