Nie jest tajemnicą, że Sopot od dawna inspiruje muzyków i artystów, którzy w swoich utworach oddają atmosferę nadmorskiego kurortu, wspomnienia z koncertów, romantyczne chwile czy zwykłe codzienne refleksje. Od rocka, przez pop, aż po rap - miasto pojawia się w tekstach w najróżniejszych odsłonach! Oto kilka piosenek, w których Sopot jest głównym bohaterem (albo tylko dyskretnie wkrada się do zwrotek). Znasz je wszystkie?
W utworze Piotra Roguckiego Sopot pojawia się nie tylko w tytule, ale także w tekście. I niestety nie wypada tam zbyt pozytywnie.
[..]
Marzyliśmy o występie w Sopocie
O bursztynowym słowiku na dobry start
[..]
Reflektory rozświetlają mą twarz w amfiteatrze
W amfiteatrze ludzie klaszczą na raz
Na jednej scenie z Marylą i z Feel'em,
To miał być najpiękniejszy w życiu czas
Chłopaki z Kombii ściskają mi rączki
Cały ten Sopot widzę gó*no jest wart
[...]
Cały utwór to gorzkie spojrzenie na realia polskiego show biznesu i wyraźne podkreślenie jego niesprawiedliwości. Rogucki, znany ze swoich rockowych brzmień i szczerych tekstów (zespół COMA) w solowych wydawnictwach nie ogranicza się, a nawet staje się jeszcze bardziej bezpośredni. “Sopot” to historia o kultowym festiwalu, który w rzeczywistości okazał się dużym zawodem.
Lider zespołu COMA ewidentnie ma słabość do Sopotu (i całego Trójmiasta, co wielokrotnie przyznawał w wywiadach). W utworze “Nie bielsko”, znajdującym się na tym samym krążku, co wspomniany przed chwilą “Sopot” (“Loki - wizja dźwięku”) miasto pojawia się po raz kolejny.
Na pewno wyjeżdżam!
kochanie nie gniewaj się.
jeśli nie Kraków, nie Bielsko,
nie Sopot, nie Gdańsk...
Muszę wyjechać gdziekolwiek,
Gdzie tylko się da.
Tym razem Rogucki pokazuje drogę i ucieczkę, a może nawet szeroko pojęte poszukiwanie swojego miejsca na świecie? To, co w jego tekstach stanowi duża wartość, to właśnie fakt, że nigdy nie będziemy do końca pewni co tak naprawdę autor miał na myśli. Ale tym razem na pewno, nawet powierzchownie, miał na myśli Sopot.
Choć utwór Margaret nie nosi tytułu „Sopot” ani sam w sobie nie jest za bardzo związany z miastem, to na początku drugiej zwrotki pojawia się wers:
Serce nagrzane mam jak latem Sopot
To subtelna wzmianka, ale stanowi dobry przykład tego, jak Sopot wkrada się do popowej narracji, symbolizujące wakacyjne emocje i w pewnym sensie stając się synonimem “nadmorskiego lata”.
To utwór, który nie każdemu przypadnie do gustu. Zdecydowanie skierowany jest do słuchaczy dobrze rozumiejących rapowy styl, dla których charakterystyczny, momentami wulgarny język nie jest przeszkodą.
Ręce do góry, forsa na piach
Wita w Sopocie was Gang Albanii
[..]
Niech żyje Sopot, biegamy sobie
Z fury do klubu i z klubu do fury
Wydany już 10 lat temu numer pokazuje Sopot w nieco innej odsłonie - jako miasto imprez i nocnego życia. Jednak, jak wiadomo, przez ostatnich parę lat Sopot nieco zmienił swój charakter i nie jest już tak mocno postrzegany jako „imprezownia Trójmiasta”. Fakt, czy to dobrze, pozostawimy do oceny Wam.
To najbardziej nostalgiczny utwór z całego zestawienia. Wokalistka zespołu, Natalia Grosiak, w magiczny wręcz sposób maluje miasto, które staje się celem podróży i miejscem szczęścia.
W Sopocie mróz
Dobrze chłodzi mnie
Po upale w przedziale
W tropikach, gorącym PKP
Dodatkowo, przekaz utworu wzbogaca autorski teledysk, przygotowany przez sam zespół. Oddaje on w 100% marzycielską atmosferę piosenki.
Choć tytuł tego kultowego utworu to "Polska", to w tekście pojawia się wers obejmujący Sopot:
Poranne zorze, poranne zorze
Gdy idę w Sopocie nad morzem
Po plaży brudno-piaskowej
Bałtyk śmierdzi ropą naftową
To subtelne, lecz wyraźne odwołanie do miasta, które staje się częścią szerszego obrazu Polski w twórczości Kultu. Sopot Kazika jest szary, zaniedbany i niedoskonały - przez co staje się symbolem całego kraju, który autor niepodważalnie kocha, ale widzi w nim dużo wad.
Choć sama piosenka nie wymienia Sopotu wprost, jej historia i kontekst wyraźnie nawiązują do miasta, w którym Krzysztof Klenczon spędził część swojego życia. To właśnie w Sopocie artysta tworzył i zagrał pierwszy koncert z zespołem Czerwone Gitary, a doświadczenia związane z tym miastem znalazły odzwierciedlenie w jego twórczości.
Morza szum, ptaków śpiew
Złota plaża pośród drzew
Wszystko to w letnie dni
Przypomina Ciebie mi
[...]
Szłaś przez skwer, z tyłu pies
"Głos Wybrzeża" w pysku niósł
[...]
Rano skwer, plaża lub
Molo, gdy zapadał zmierzch
Molo, gdy zapadał zmierzch
[...]
Polska kultura dobrą muzyką stoi. Zarówno tą, która obecnie uznajemy już za taką "z poprzedniej epoki" jak i współcześnie tworzoną. A Sopot niezmiennie, od lat jest źródłem inspiracji i historii, które już na zawsze zostały zamknięte w dźwiękach.
NZ
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz