Zabytkowy Chrystus powrócił do Sopotu! Rzeźba zachwyca detalami i swoją historią [FOTO]

Po kilku miesiącach niezwykle precyzyjnych prac konserwatorskich do Kaplicy pw. Wniebowzięcia NMP i św. Andrzeja Boboli w Sopocie powróciła wyjątkowa rzeźba – XV-wieczna figura Chrystusa ukrzyżowanego. To jeden z najcenniejszych zabytków sztuki sakralnej w mieście i zarazem jeden z kluczowych elementów odrestaurowanego prezbiterium najstarszej świątyni Sopotu.

Drewniany krucyfiks, datowany na lata ok. 1440–1450, jest przykładem rzeźby pasyjnej o silnym oddziaływaniu emocjonalnym. Charakterystyczne dla niego jest realistyczne opracowanie anatomicznych detali – widoczna siatka żył, napięcie mięśni czy ekspresyjna twarz Zbawiciela. Co ciekawe, figura pierwotnie nie miała wyrzeźbionych włosów – najprawdopodobniej była uzupełniona peruką z naturalnych włosów, co nadawało jej wyjątkowo emocjonalny wyraz.

Rzeźba wykonana została z drewna, prawdopodobnie orzechowego. Z biegiem wieków doznała wielu uszkodzeń – brakowało m.in. stóp, fragmentów perizonium, ręce częściowo są wtórne. Drewno stało się kruche, a oryginalna polichromia uległa znacznym zabrudzeniom i przetarciom.

Miesiące pracy konserwatorskiej

Za renowację dzieła odpowiadała mgr Agnieszka Katarzyna Przepióra – konserwatorka dzieł sztuki, specjalizująca się w konserwacji rzeźby polichromowanej i malarstwa. Figura została przewieziona do pracowni w Toruniu, gdzie przeprowadzono szereg badań, dokumentację fotograficzną oraz analizy techniczne i chemiczne.

– Rzeźbę oczyszczono z zabrudzeń powierzchniowych i wykonano dezynfekcję i dezynsekcję obiektu. Wykonano konsolidację warstwy malarskiej wraz z zaprawą oraz podklejono łuski warstwy malarskiej. Następną czynnością było usunięcie przemalowań polichromii, wtórnych lakierów, werniksów i kitów. Otwory wylotowe po owadach (kołatkach), zakitowano twardym woskiem. Zaimpregnowano drewno. Zabezpieczono oryginalną warstwę malarską. Całą figurę pokryto olejowoskiem o satymowo-matowym wykończeniu – wyjaśnia Agnieszka Przepióra.

W ramach konserwacji zrekonstruowano także nowy krzyż z dębowego drewna, dopasowany do wymiarów i ciężaru zabytku. Krucyfiks stanie w centralnym punkcie odrestaurowanego prezbiterium, na tle nowego ołtarza adoracji.

Ostatni etap wielkiej renowacji

Jak podkreśla ks. Wojciech Lange, powrót rzeźby to symboliczny moment kończący proces odnowy kaplicy:

– Po wymianie dachu, odnowieniu elewacji, posadzek i instalacji, teraz dopełniamy całości elementem sakralnym i artystycznym zarazem. Figura Chrystusa będzie integralną częścią nowego ołtarza adoracji. To będzie ołtarz wyjątkowy, łączący tabernakulum z monstrancją – taka idea coraz częściej pojawia się w kaplicach adoracji – mówi ks. Wojciech Lange, proboszcz parafii pw. św. Andrzeja Boboli.

Nowy ołtarz autorstwa Kamila Drapikowskiego, światowej klasy artysty sakralnego, powstaje w ramach koncepcji kaplic modlitwy w intencji pokoju – projektu, którego dzieła można oglądać m.in. w Ziemi Świętej, Kazachstanie, Korei Południowej czy Rwandzie. W sopockiej kaplicy ołtarz połączy tradycję z nowoczesnością – znajdą się w nim marmur, bursztyn i elementy kryształowe, nawiązujące do lokalnych tradycji i Bałtyku.

– Sam krzyż jest współczesny, ale figura ma ponad pół tysiąca lat i zachwyca realizmem. Proporcje, twarz, każdy detal – widać ogromny kunszt artysty, który ją stworzył – dodaje ks. Lange

Otwarcie już w listopadzie 2025 roku

Kaplica pw. Wniebowzięcia NMP i św. Andrzeja Boboli to najstarszy sakralny obiekt Sopotu, wzniesiony w latach 1869–1870. Nazywana dawniej „Kaplicą Polską”, przez dekady była symbolem obecności Polaków w kurorcie. Dziś – po kompleksowej renowacji – odzyskuje dawny blask i już w listopadzie 2025 roku zostanie ponownie otwarta jako kaplica adoracji Najświętszego Sakramentu.

Wtedy też wierni i mieszkańcy Sopotu będą mogli zobaczyć w pełnej okazałości odrestaurowaną figurę Chrystusa – świadectwo wiary, historii i mistrzostwa dawnych artystów.

[ZT]32910[/ZT]