W niedzielę demonstranci zebrali się pod Sądem Okręgowym w Gdańsku, aby wyrazić solidarność z prześladowanymi sędziami. Podobnie jak w 104 innych miastach Polski, tak i w Gdańsku odbył się protest w obronie sędziego Pawła Juszczyszyna, który został zawieszony w pełnieniu swoich obowiązków, po tym jak wystąpił z wnioskiem o udostępnienie dokumentów związanych z powołaniem członków nowej KRS. Sędzia odpowie za swoje postępowanie przed Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego.
– Sędzia wykonując wyrok TSUE zażądał od Kancelarii Sejmu list poparcia dla kandydatów do KRS, za co spotkały go represje. Są to jedne z wielu represji, które spotkały już sędziów i stwierdziliśmy, że wyrok TSUE jest na tyle istotny, że wszyscy powinni go respektować, podobnie jak rozstrzygnięcia polskich sądów - komentowała sprawę Dorota Zabłudowska ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.
W gdańskim proteście wzięło udział przeszło kilkaset osób. Znaleźli się tam także przedstawiciele samorządów i lokalni aktywiści. Wśród zgromadzonych demonstrantów przemawiał między innymi prezydent Sopotu Jacek Karnowski:
- Polska musi być normalnym i uczciwym krajem. My, samorządowcy nigdy się nie poddamy, jesteśmy z naszymi mieszkańcami, wśród których są sędziowie. Zawsze będziemy z wami i zawsze będziemy was wspierać - mówił samorządowiec.
Sopocki polityk podzielił się również swoimi zapatrywaniami w mediach społecznościowych. Jak przekonuje - sprawa Juszczyszyna, to przykład jednego z wielu nadużyć, które uderzają w wolność i niezawisłość sądownictwa.
[ZT]3370[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz