Za nami gorąca dyskusja dotycząca zagospodarowania terenu wokół Ergo Areny. Mieszkańcy Sopotu i Żabianki mieli okazję zadawać pytania władzom Ergo Areny oraz przedstawicielom Gdańska i Sopotu. Jakie wnioski można wyciągnąć z żywiołowego przebiegu spotkania?

Najwięcej kontrowersji wzbudziła kwestia znajdujących się obok Ergo Areny ogródków działkowych. Już na samym początku prezydent Jacek Karnowski wyjaśnił wszelkie wątpliwości.

– Na początku musimy podkreślić, że te zmiany nie dotyczą ogródków działkowych. […] Plan ich nie likwiduje, wszystko będzie znajdowało się obok siebie. […] W tej kwestii mogę wypowiedzieć się ja, jako Prezydent Miasta Sopotu. Za mojej kadencji nie przewiduję naruszenia ogródków przy ulicy Łokietka. Natomiast będę chciał się spotkać z osobami, które posiadają ROD przy ul. Bitwy pod Płowcami – gwarancja zaniechania likwidacji ogródków działkowych spotkała się z dużym zadowoleniem mieszkańców oraz oklaskami.

Ergo Arena jak Turku i Odense?

Spotkanie rozpoczęło się od krótkiego przedstawienia wyników, które Ergo Arena osiągnęła w 2018 roku. Dokonała go Magdalena Sekuła, prezes hali. Z prezentacji wynikało, że ubiegłym roku Ergo Arenę odwiedziło 448 308 widzów podczas 124 dni imprezowych. Dodatkowo, w 49 wydarzenia prospołecznych wzięło udział 23 000 uczestników. Od otwarcia hali z jej usług skorzystało 3 793 709 widzów. Około 80% z nich to mieszkańcy Trójmiasta.

Następnym punktem spotkania było przedstawienie terenów, które mogą być inspiracją dla rozwoju okolic Ergo Areny. Wśród nich znalazły się Gatorade Centre w fińskim Turku, Arena Fyn w duńskim Odense oraz Immobile Łuczniczka z Bydgoszczy. Według przedstawicieli sopocko-gdańskiej hali, doskonale łączą one funkcje sportowe z konferencyjno-biznesowymi (Turku), kongresowo-hotelowymi (Odense) lub rekreacyjnymi (Bydgoszcz). Jak zauważyli przedstawiciele Biura Rozwoju Gdańska, obecnie opracowywana jest wstępna koncepcja zagospodarowania terenu. Etap ten zakończy się w I kwartale 2020 roku. Do tego czasu, mieszkańcy mogą zgłaszać własne wnioski dotyczące sprawy.

O wstępnych planach inwestycyjnych, które Sopot i Gdańsk będą realizować na podstawie porozumienia międzygminnego z 30 lipca 2019 roku, poinformował Jacek Karnowski. – Mowa  o takich inwestycjach jak hotel, hala sportowa oraz basen. Obecnie jest duże zapotrzebowanie szczególnie na wszelkiego rodzaju hale. Trudno je wynająć.

Czteropasmówka na Gospody?

Ostatnim, ale najdłuższym elementem spotkania była dyskusja z mieszkańcami. Za sprawą różnych pojawiających się koncepcji przebiegła niezwykle żywiołowo. Wątpliwości obecnych wzbudził m.in. problem, który może pojawić się w komunikacji nowo wybudowanych budynków z ulicami Łokietka oraz Gospody. Część mieszkańców domagała się, by powrócono do niezrealizowanego pomysłu powiększenia ulicy Gospody.

– Taką nitkę komunikacyjną próbowaliśmy kiedyś stworzyć, lecz nie uzyskaliśmy zgody mieszkańców. […] Obecnie nie dysponujemy taką pulą pieniędzy, która sfinansowałaby tę inwestycję – skomentował wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak.

– Robić z Gospody czteropasmówkę to koszmar. Musimy zmienić mentalność mieszkańców, tak by dojeżdżali rowerem albo komunikacją miejską. Bardzo podoba mi się pomysł hali, która będzie gościła zajęcia sportowe. Obecnie dzieci nie mają takich przestrzeni i muszą ćwiczyć na szkolnym korytarzu – skomentował jeden z mieszkańców. Wtórowała mu sopocka radna Anna Łukasiak. – Musimy patrzeć na młodych ludzi. Oni na pewno nie pozwolą na czteropasmówkę. Wybiorą usprawnienie komunikacji zbiorowej.

Czy Sopot potrzebuje kolejnego hotelu?

Kontrowersje wzbudził też pomysł zbudowania kolejnego hotelu. W tej sprawie głos zabrał Jacek Karnowski.

– Dziwię się osobom, które krytykują pomysł zbudowania hotelu. To są przecież miejsca pracy. […] Na czym mamy zarabiać, jak nie na turystyce? – Prezydent odniósł się także do pomysłu usprawnienia komunikacji zbiorowej. – Doprowadziliśmy już z Sopotu trolejbus. Nie będę ukrywał – to my naciskaliśmy na Panią Prezes, by parking podczas wydarzeń w Ergo Arenie był płatny. Chcemy, by ludzie dojeżdżali tutaj komunikacją miejską lub rowerem.

Piotr Grzelak poinformował również, że w planach znajduje się poprowadzenie komunikacji miejskiej przez Drogę Zieloną.

Radna Gdańska – Katarzyna Czerniewska – spytała, co na planowanych inwestycjach zyskają mieszkańcy? Czy na terenie znajdzie się miejsce dla budynku użyteczności publicznej. W odpowiedzi usłyszała, że budowa w okolicy Ergo Areny domu seniora czy domu sąsiedzkiego jest sprawą otwartą. Dla mieszkańców szczególnie użyteczna ma być nowo wybudowana mniejsza hala, na której będą organizowane zajęcia sportowe.

„Nie rozmawiam z kolegami Kurskiego”

Żywiołową dyskusję władz z mieszkańcami przerwał na chwilę jeden z byłych redaktorów TVP Gdańsk. Rozmowę z nim szybko zakończył Jacek Karnowski, który przyznał, że nie będzie z nim rozmawiać, bo na co dzień pracuje w kłamliwej telewizji Jacka Kurskiego. Dodał też, że odpowie na zadane pytania, jeśli redaktor wyłączy kamerę.

Kiedy sytuacja uspokoiła się, nadszedł czas na ostatnie pytania. Jedną z ostatnich wypowiadających się osób był Radny Sopotu Tomasz Lipiński.

– Ergo Arena to musi być centrum, gdzie zostajemy na dłużej. Nie może być tak jak teraz, że wychodzimy zaraz po wydarzeniu. Na całym świecie jest tak, że tego typu miejsca gromadzą ludzi 2 godziny przed i po koncercie czy meczu sportowym.

W trakcie spotkania zostały także zaprezentowane mapy, które wydzielały omawiany na spotkaniu obszar. Na koniec przedstawiciele władz przypomnieli, że kwestia zagospodarowania terenu wokół Ergo Areny jest sprawą otwartą, a wnioski można składać przez najbliższe miesiące. Prezydent Jacek Karnowski zachęcił także do wzięcia udziału w ostatnim spotkaniu, które dotyczy sopockiego budżetu. Poinformował też, że 14 grudnia odbędzie się otwarte zwiedzanie Ergo Areny.