Parawany plażowe, niegdyś praktyczne osłony przed wiatrem, stały się symbolem kontrowersji na polskich plażach, w tym w Sopocie. Z jednej strony zapewniają intymność i ochronę, z drugiej – prowadzą do nieformalnego „zagarniania” przestrzeni publicznej. W sezonie letnim temat „parawaningu” powraca z nową siłą, wywołując dyskusje o granicach prywatności i wspólnego korzystania z plaży.
W 2022 roku w Sopocie pojawił się ogromny parawan, który zajął znaczną część plaży, wywołując oburzenie wśród plażowiczów. Niektórzy komentowali, że takie konstrukcje przypominają „samowolę budowlaną” i utrudniają innym korzystanie z plaży. Podobne sytuacje miały miejsce w innych nadmorskich miejscowościach, gdzie parawany ograniczały dostęp do morza i przeszkadzały w akcjach ratunkowych. Eksperci podkreślają, że plaża jest miejscem publicznym, a nadmierne grodzenie jej fragmentów może być uznane za naruszenie porządku publicznego.
W odpowiedzi na te problemy niektóre gminy wprowadziły regulacje dotyczące rozstawiania parawanów. Na przykład w Dziwnowie obowiązuje zasada dwóch metrów odstępu między parawanami i maksymalnie cztery metry kwadratowe na grupę plażowiczów. Celem takich przepisów jest zapewnienie wszystkim użytkownikom plaży komfortowego i bezpiecznego wypoczynku. W Sopocie, choć nie ma formalnych ograniczeń, rośnie świadomość społeczna na temat kultury korzystania z przestrzeni publicznej.
Zwolennicy parawanów argumentują, że zapewniają one niezbędną prywatność i chronią przed wiatrem oraz piaskiem. Jednak coraz więcej osób postrzega nadmierne grodzenie plaży jako przejaw braku kultury i egoizmu.
[ZT]14057[/ZT]
W mediach społecznościowych pojawiają się głosy, że „parawaning” to obecnie „obciach” i że plaża powinna być miejscem otwartym dla wszystkich. Dyskusja ta odzwierciedla szerszy problem równowagi między indywidualnymi potrzebami, przede wszystkim mieszkańców, a atrakcyjnością plaży, która dominuje w oczach przyjezdnych.
0 0
Nigdy nie zrozumie tego typu "Parawaningu"to tak jakby powiesić pranie na widoku sąsiedzkim, publiczne!! Zrozumiałe by było to gdy by były to "Wiklinowe Kosze z siedziskiem"Komponowało by to się z kurortem nadmorskim i plażą.. Ale cóż to tylko Polska..
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu esopot.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz