Choć niż genueński uderzył przede wszystkim w obszar południowej Polski, zmiana pogody odczuwalna była także w Trójmieście. W Sopocie mierzyliśmy się z opadami deszczu i porywistym wiatrem. Na Bałtyku wystąpił sztorm. Fale uszkodziły dolne pomosty sopockiego mola.
Tuż przed nadejściem najgorszych warunków prezydentka Sopotu Magdalena Czarzyńska-Jachim poinformowała o zamknięciu dolnych pokładów mola dla spacerujących. Jak się później okazało, decyzja znalazła swoje umotywowanie w rzeczywistości. Na materiałach dostępnych w sieci widać, że część dolnych pokładów została uszkodzona.
Jak poinformował Grzegorz Pawelec, rzecznik sopockiego MOSiR-u, dolne pokłady nie ucierpiały w trakcie sztormu. Poluzowała się jedynie część desek.
Przede wszystkim chcemy podkreślić, że dolne pokłady molo w żadnym stopniu nie ucierpiały podczas ostatniego sztormu. Poluzowane panele deskowań, o ile warunki pogodowe pozwolą, zostaną ponownie zamontowane najpóźniej do końca tygodnia. Dołożymy starań, by nastąpiło to szybciej, w przeciągu 2-3 dni - przekazał naszej redakcji Grzegorz Pawelec.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Sopocie przygotowuje się także do zabezpieczenia mola na okres jesienno-zimowy. Pierwsze prace planowane są na początku października. Są jednak uzależnione od warunków pogodowych.
[ZT]26747[/ZT]
FOTO/WIDEO: https://www.youtube.com/@24plreporter
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz