Inspiruje fotografów i pasjonatów architektury z całego świata. Przyciąga turystów i wielbicieli nocnego życia. Od 2004 roku jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Sopocie. Położony przy ul. Bohaterów Monte Cassino 53 Krzywy Domek niezmienne wzbudza mnóstwo emocji jako budynek o wyjątkowej konstrukcji.
Powstał według projektu architektów Szotyńskich i Zaleskiego. Artyści przy opracowywaniu koncepcji bryły inspirowali się rysunkami wybitnych grafików - ilustratora literatury dziecięcej Jana Szancera oraz związanego z Sopotem i Paryżem Pera Dahlberga. Komentatorzy często wskazują także na podobieństwo do secesyjnych prac katalońskiego architekta i inżyniera Antoniego Gaudiego.
(Budynki wykonane według projektów A. Gaudiego.)
Obiekt o powierzchni użytkowej 1 592 m² przynależy do Centrum Handlowego "Rezydent". W jego wnętrzu mieszczą się znane sopockie kluby, kawiarnie oraz kilka punktów handlowo-usługowych. Budowla była szeroko komentowana w mediach branżowych poświęconych architekturze i turystyce. W 2008 roku Krzywy Domek zajął pierwsze miejsce w rankingu "Village of Joy" w kategorii na najdziwniejszy budynek świata. W konkursie wygrał z m. in. ze słynną biblioteką w Kansas City, Trójkątem Dalego w Hiszpanii czy Muzeum Guggenheima w Bilbao.
Mimo, że od powstania Krzywego Domku minęło już 15 lat, nieprzerwanie cieszy się on zainteresowaniem ludzi z całego świata. 27 kwietnia fanpage Earth Wonders, skupiający społeczność ponad dwóch i pół miliona użytkowników Facebooka, opublikował wpis poświęcony tej niezwykłej budowli. Trudno powiedzieć, czy autorzy wykazali się niewiedzą czy celnym poczuciem humoru, ale Krzywy Domek (ang. crooked little house) został przez nich określony jako... Pijany Dom (ang. drunk house). Jest to na pewno celny komentarz w odniesieniu do skojarzeń, które może budzić konstrukcja.
Zarówno dla mieszkańców Sopotu, jak i turystów Krzywy Domek to przede wszystkim miejsce całonocnych imprez. Te zaś mają swoje dwa oblicza. Z jednej strony jest to źródło doskonałej zabawy, dla tych którzy poszukują w Sopocie weekendowej rozrywki, z drugiej strony nocne życie, to też niekończące się interwencje policji, awantury, wypadki, a to wszystko "zawdzięczamy" tłumom pijanych klubowiczów odwiedzającym sopocki deptak.
Czego by jednak o Krzywym Domku nie mówić, pewne jest to, że budzi on wiele, niekiedy sprzecznych, emocji.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz