Donald Tusk odniósł się do słów Radosława Sikorskiego dotyczących spotkania z Władymirem Putinem na molo w Sopocie. Podczas wtorkowej wizyty w Siedlcach, polityk został zapytany o wypowiedź Sikorskiego, która ukazała się na łamach Politico. Były minister spraw zagranicznych przekonywał wtedy, że Tusk miał usłyszeć ze strony Putina propozycję dokonania rozbioru Ukrainy. To właśnie te doniesienia skomentował lider Platformy Obywatelskiej.
Pytanie padło w kontekście partyjnej przyszłości europosła PO Radosława Sikorskiego. Przypomnijmy, że w ostatnim czasie polityk ten wywołał niemałe kontrowersje, po tym jak na antenie Radia Zet sugerował, że rząd PiS miał rozważać wzięcie udziału w rozbiorze Ukrainy. Wypowiedź ta była następnie wielokrotnie cytowana przez rosyjską propagandę. "Myślę, że miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny, gdy wszyscy nie wiedzieliśmy, jak ona pójdzie, że może Ukraina upadnie. Gdyby nie bohaterstwo Wołodymyra Zełenskiego i pomoc Zachodu, to różnie mogło być" - przekonywał europoseł.
To nie pierwszy raz, kiedy Radosław Sikorski wspomina o rozbiorze Ukrainy. Wcześniej, w październiku 2014 r., podobny wątek pojawił się w wypowiedzi byłego ministera spraw zagranicznych na łamach Politico.
„To była pierwsza rzecz, jaką przedstawił Putin mojemu premierowi, Donaldowi Tuskowi, gdy ten był z wizytą w Moskwie. Powiedział, że Ukraina to sztuczny kraj, a Lwów jest polskim miastem i dlaczego tego problemu nie rozwiązać razem? Tusk na szczęście nie odpowiedział. Wiedział, że jest nagrywany” - mówił Radosław Sikorski.
To właśnie te rewelacje skomentował przewodniczący PO podczas spotkania z mieszkańcami Siedlec we wtorek, 24 stycznia.
"Radosław Sikorski nie ujawnił rozmowy na sopockim molo, ponieważ mówił o spotkaniu, w którym uczestniczyło około 40 osób - dyplomatów ze strony polskiej i ze strony rosyjskiej, i oczywiście Putin podczas tego spotkania nie proponował żadnego rozbioru Ukrainy, tylko wysuwał takie aluzje, insynuacje, że Ukraina składa się z różnych wątków historycznych, Lwów był polskim miastem i generalnie była to rozmowa, która nie pierwszy i nie ostatni raz podkreślała bardzo lekceważący i niechętny stosunek Putina do Ukrainy jako takiej" - wyjaśniał Donald Tusk.
O czym zatem rozmawiano podczas spaceru na molo w Sopocie w 2009 roku? O tym szef Platformy Obywatelskiej mówił m.in. w 2018 roku, występując jako świadek w procesie Tomasza Arabskiego.
"Pokazywałem, gdzie jest plaża, po której biegam, gdzie jest mój dom, a premier Putin opowiadał (...) że ma dużo ochrony i bardzo z tego powodu cierpi" - przekonywał Donald Tusk.
[ZT]15893[/ZT]
15 1
Przekaz dnia e-sopot.pl: "W dniu dzisiejszym nasz ukochany Pierwszy Sekretarz Polskiej Zjednoczonej Koalicji Obywatelskiej zabrał głos w następujących sprawach. Po pierwsze..."
14 2
Drogowcy pracujący na ulicach Sopotu zamarli w oczekiwaniu na kolejne słowa Donalda Tuska. Wstrzymano komunikację miejską w Sopocie. Psy przestały szczekać, koty miałczeć, ptaków nawet nie słychać. Wszyscy mali i duzi, młodzi i starzy, kobiety i mężczyźni w oczekiwaniu zamarli na kolejne wieści na temat Donalda Tuska i jego słów na każdy temat, które są przekazywane przez portal esopot.
13 1
W imieniu wszystkich mieszkańców Sopotu prosimy o jeszcze większą dawkę newsów związanych z Donaldem Tuskiem! W porównaniu do innych polityków, którzy są lansowani na tym portalu, ilość wiadomości na temat Donalda Tuska jest znikoma ;) Prosimy o więcej! ;)
11 1
Tusk to bardaszana rura
12 1
Wincyj słońca Peru, wińcyj! Obrzydzicie go do szczętu, brawo, dobra robota.
11 0
Im więcej ciebie, tym mniej...