Turyści powoli pakują walizki i wyjeżdżają. Nawet plaże pustoszeją, a od morza wieje chodny wiatr. Na chodnikach ścieli się pachnący dywan z mirabelek, a w ogrodach przy sopockich willach czerwienieją jabłka. Mieszkańcy porządkują ogrody i domy, malują płoty i przygotowują się na zimniejsze dni. Czy nam się to podoba czy nie, lato powoli przekwita. Jak uhonorować koniec tej pory roku? Dzisiaj przedstawiamy Wam cztery sposoby na przyjemne pożegnanie lata.
Jednymi z najbardziej powszechnych pamiątek są zdjęcia. W dobie smartfonów udokumentowanie przeżywanej chwili nie stanowi już żadnego problemu, a dyski na komputerze pękają w szwach od ilości zapisanych obrazów. Powiedzmy sobie szczerze – plików jest tak dużo, że często nie możemy nawet odszukać danej fotografii. Prawdziwa tragedia dzieje się, kiedy przez awarię dysku tracimy zapis wspomnień z całego wyjazdu. Dlatego właśnie wychodzimy z bardziej analogową propozycją: zróbmy album zdjęć z wakacji! Taki prawdziwy, ze śliskimi kartkami i miejscami na karteczki z opisem zdjęć. W tym opisie może znaleźć się informacja o dacie, miejscu, imionach uchwyconych na zdjęciu ludzi, a może nawet krótka historyjka. W końcu kto będzie pamiętał te szczegóły za wiele, wiele lat?
[ZT]14542[/ZT]
Dla wyjątkowo ambitnych podpowiadamy, jak sprawić, aby album nabrał szczególnego charakteru. Wystarczy kupić zeszyt, a do środka powklejać nie tylko wywołane zdjęcia, ale też drobne pamiątki: znalezione piórka, ususzone kwiaty, bilety z koncertów czy pocztówki… Taki album będzie szczególnie wzruszał po latach!
Wywołując zdjęcia nie tylko wesprzemy lokalne zakłady fotograficzne, ale również pozwolimy sobie na uważne obcowanie z zupełnie innym rodzajem nośnika wspomnień niż zazwyczaj. Czas tworzenia takiego albumu może być bardzo przyjemny. Zaprośmy przyjaciół lub rodzinę, zaparzmy wielki dzbanek kawy, upieczmy ciastka i zanurzmy się we wspomnieniach. A może wieczór w samotności brzmi lepiej? To dobry sposób, aby poukładać sobie ostatnie wydarzenia w głowie i jeszcze raz przeżyć piękne chwile.
Jako sopocianie i wielbiciele morza, nie możemy nie zaproponować tej opcji. Bałtyk wygląda wspaniale o każdej godzinie, dlatego dobrze jest go udokumentować… ale nie za pomocą aparatu! Kupcie farby i płótno lub kartki przeznaczone do malowania, zapakujcie do plecaka coś do jedzenia i picia i już – malowanie morza czas zacząć! Podpowiedź: tanie farby i bloki kupicie za kilkanaście złotych w Tigerze czy Empiku w centrum Sopotu.
Nie trzeba być artystą, żeby malować. Zwłaszcza, że morze samo prosi się o portret, gdy mieni się kalejdoskopem barw, od zieleni, przez błękit, granat, aż do ciepłych odcieni zachodzącego słońca… Pamiętajcie, że Wasz obraz może być jedynie impresją kolorów i kształtów. W tworzeniu nie chodzi przecież o perfekcyjny efekt, ale o zapis własnych wrażeń i dobrą zabawę! Takie małe dzieło sztuki da później wiele radości powieszone na ścianie w domu lub wręczone komuś bliskiemu jako prezent.
Koniec urlopu niesie za sobą wizję białej koszuli, sterty dokumentów oraz całej masy obowiązków. Przed powrotem do tej rutyny, dobrze jest nałapać trochę wspomnień! Urządźcie Wieczór Pożegnania Lata, który w całości przetańczycie. W samym Sopocie zbliża się wiele taneczno-muzycznych wydarzeń, jak na przykład Urodziny Sopotu, SeaYa! Festiwal, koncerty Sanah, Patryka Pierzaka, Meli Koteluk i inne… Potupiecie nóżką też w takich miejscach jak kluby w Krzywym Domku, Teatr i Baroteka BOTO, Trzy Siostry, Klub Atelier, HAH Sopot czy nawet, przy odrobinie inwencji, na plaży. Wytańczcie się porządnie przed końcem urlopu!
Nasi przodkowie w tym czasie w roku kończyli żniwa i przygotowywali się do obchodzenia Święta Plonów, zbierali i suszyli owoce oraz grzyby. Jest to wspaniały sposób na zatrzymanie odrobiny smaku lata na później. Zbliża się końcówka sezonu na przetwory z malin, jeżyn czy żurawin. Nie zapomnijmy o słodkich powidłach! Te owoce można zbierać samemu lub, co zapewne jest wygodniejszą opcją, kupić. Pamiętajmy o lokalnych sprzedawcach! To właśnie oni cały rok pracowali na to, aby teraz wystawić swoje kolorowe owoce i warzywa na straganach.
W lasach powoli pojawiają się już grzyby, więc można urządzić również rodzinne grzybobranie połączone z przyjemnym spacerem w otoczeniu drzew.
A czy Wy czujecie już, że kończy się lato? A może dopiero zaczynacie urlop? Dajcie znać w komentarzach!
Polecane : Najlepsze hotele w Sopocie
0
0
0
0
0
0
3 0
Dlaczego chcecie żegnać lato miesiąc przed czasem? 09:05, 23.08.2022