Mieszkańcy Trójmiasta i okolic doskonale znają posezonowe atuty Sopotu. Piękna jesienna aura sprzyja nadmorskim spacerom, ścieżki rowerowe zachęcają do aktywności, a miejskie instytucje kultury oferują ciekawe koncerty, spektakle i wystawy. Powakacyjna oferta przyciąga także osoby korzystające z uzdrowiskowych walorów kurortu. Miasto wykorzystuje ten potencjał i w ramach nowej, jesiennej kampanii promocyjnej pod hasłem „Spójrz na Sopot z innej perspektywy” zachęca do odwiedzin.
Mottem kampanii jest odkrywanie kulturalnego, naturalnego i uzdrowiskowego potencjału miasta. Spot telewizyjny można już zobaczyć w ogólnopolskich mediach. Do wizyty w najpopularniejszym, polskim kurorcie będą też zachęcać m.in. spoty radiowe, artykuły na portalach podróżniczych, lifestylowych oraz kampania w mediach społecznościowych.
– Sopot to nie tylko plaże, molo czy słynny „Monciak”. Mamy o wiele więcej do zaoferowania poza ścisłym sezonem turystycznym – mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu. – W jesiennej kampanii odkrywamy nasze uzdrowiskowe i kulturalne atrakcje dostępne dla wszystkich po sezonie. Tym samym wspieramy branżę gastronomiczną i noclegową, która ucierpiała z powodu pandemii. Przyjazd do Sopotu właśnie jesienią daje szansę zachwycenia się wyjątkową architekturą miasta, skorzystania z tężni solankowych, aktywności plenerowych czy wizyty w miejskiej galerii sztuki. Pokazujemy, że kameralna perspektywa Sopotu jest piękna i wyjątkowa – podkreśla Magdalena Czarzyńska- Jachim, wiceprezydentka Sopotu.
Przedstawiciele sopockiej branży turystycznej mieli już okazję zapoznania się ze szczegółami kampanii podczas cyklicznego spotkania branży, organizowanego przez Sopocką Organizacje Turystyczną. Gastronomicy oraz hotelarze zgodnie podkreślali, że wielu z ich gości, np. z południowych czy centralnych województw, wybiera przyjazd do Sopotu właśnie po sezonie. Dlatego też spoty i materiały graficzne jesiennej kampanii będą udostępnione m.in. przez miasta partnerskie w Polsce i za granicą, Gdańską Organizację Turystyczną, Pomorską Organizację Turystyczną oraz Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy.
Spot promocyjny jesiennej kampanii Sopotu powstał przy współpracy z agencją kreatywną Mova Film. Muzykę skomponował sopocianin Mariusz „Nosek" Noskowiak, artysta muzyk, perkusista i wokalista zespołu Blenders.
Źródło: Urząd Miasta Sopotu
[ZT]9379[/ZT]
Dluzej klasztora11:03, 16.11.2021
niz przeora ... Tylko czy ci, co przyjda po przeorze, beda od niego lepsi ? To jest pytanie !
Bubu13:15, 16.11.2021
Akurat dziś przyszła mi do głowy myśl, jak piękne jest moje miasto po sezonie. Bardzo udany spot promocyjny.
Nieprawdaz ?14:28, 16.11.2021
Zwlaszcza po sezonie !
sopocianka17:04, 16.11.2021
jesien w tym roku piekna tylko spot juz spozniony, drzewa gole, zimno i ponuro.....ale i tak popieram taki pomysl
m11:41, 17.11.2021
Tylko, ze to się nie uda. Nie ściagniecie w ten sposób innego, kulturalnego typu ludzi. Bo w tym miescie nic się waznego nie dzieje. W operze poziom disco polo itd itp. Zróbcie wydarzenia kulturalne z prawdziwego zdarzenia.
btw
jesien zostawcie nam mieszkańcom bysmy mogli odpoczac od sezonu pełnego chamskiej tłuszczy.
"tempa dzida&qu12:26, 17.11.2021
Ta twoja "chamska tluszcza" przywozi sopocianom pieniazki. Dla co poniektorych z nich stanowi to niezly zastrzyk do polskiej symbolicznej emeryturki ... Niestety, trzeba wiec znosic pewne zwiazane z tym niedogodnosci. Bo nie da sie miec jednoczesnie i mleczka i maselka i buzi od pieknej mleczarki. ?
do "tempa dzida20:54, 17.11.2021
sopot wuuuja ma z tej chamskiej tłuszczy. krótkoterminowa patologia zwana 'apartamentami' w większości należy do ludzi nie z sopotu i sopot oprócz podatku od nieruchomości nie dostaje grosza z ich wynajmu. pasożyty zajmujące się 'zarządzaniem' tymi burdelami też są zainstalowane w różnych dziurach w kraju i tam płacą podatki. knajpy w dużej większości to samo. jedyne co sopot ma to kasa z koncesji na alko który jest podstawą diety tej tłuszczy. ale ma się to nijak do kosztów społecznych degeneracji tkanki miasta i uciążliwości dla tych którzy tu jeszcze trwają. tych co żyje z turystyki jest garstka. zyski prywatne a koszty publiczne
usunięte20:57, 17.11.2021
Za sprawą wieloletnich działań i ich zabiegów 'promocyjnych', sopot to rynsztok, wydmuszka. Z sprawą takiego a nie innego 'planu rozwoju' miasta z sopot zmienił się w alko kopulacyjny lunapark dla krótkoterminowej patologii, imprezowych alko-ćpaków na kawalerskie i temu podobne 'wypady' nad morze w stylu 'kac vegas'. Dla karnoskiego mieszkańcy to tylko kłopot i niech wynoszą za obwodnicę a mieszkanie oddadzą pod zarząd tych oszustów od 'zarządzania' tymi burdelami krótkoterminowymi, którzy degenerują tkankę miasta nie płacąc tu ani grosza podatków bo są wszyscy co do jednego zarejestrowani w jakichś dziurach w interiorze. Nie raz niemal wprost o tym mówił. A pracownicy bizancjum UM mówią w prywatnych rozmowach że UM leje na zwykłych mieszkańców i woli żeby sie wynieśli i woli żeby paru milionerów się tu zarejestrowało z kraju. Jeszcze chwila a w Sopocie zostaną same krótko terminowe burdele dla najezdnego bydła i swołoczy, monciakowe knajpy które też należą do ludzi z interioru i żabki na każdym rogu żeby nachlana patola nie miała za daleko, kiedy się alk w 'apartamencie' skończy. Mieszkancy się muszą wynosić bo z patolą turystyczną w sąsiedztwie nie da się żyć normalnie. Taki układ zamknięty
5 0
będzie jachim albo skwieraski. czyli bizancjum ciąg dalszy